Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą siedem razy. Jedenastka Hartberg wygrała aż sześć razy, a przegrała tylko raz. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Między szóstą a 26. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 58. minucie kartkę dostał Tobias Kainz, zawodnik gospodarzy. W 64. minucie Lukas Ried został zmieniony przez Christopha Kröpfla. A kibice WSG Wattens nie mogli już doczekać się wprowadzenia Kelvina Yeboaha. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Benjamin Pranter. Posunięcie trenera było słuszne. Kelvina Yeboaha strzelił trzeciego gola w 81. minucie spotkania. W 72. minucie w jedenastce Hartberg doszło do zmiany. Tomáš Ostrák wszedł za Jodela Dossou. Wysiłki podejmowane przez drużynę WSG Wattens w końcu przyniosły efekt bramkowy. Na 17 minut przed zakończeniem drugiej połowy na listę strzelców wpisał się Stefan Maierhofer. Przy strzeleniu gola pomagał Florian Rieder. Chwilę później trener Hartberg postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 76. minucie na plac gry wszedł Sandro Gotal, a murawę opuścił Tobias Kainz. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy WSG Wattens w 76. minucie spotkania, gdy Fabian Koch zdobył drugą bramkę. Bramka padła po podaniu Floriana Riedera. W 78. minucie kartkę otrzymał Sandro Gotal z Hartberg. Na 10 minut przed zakończeniem starcia w drużynie WSG Wattens doszło do zmiany. Sebastian Santin wszedł za Zlatka Dedica. Prawie natychmiast Kelvin Yeboah wywołał eksplozję radości wśród kibiców WSG Wattens, strzelając kolejnego gola w 81. minucie spotkania. To pierwsza bramka tego zawodnika w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Sytuację bramkową stworzył Stefan Maierhofer. W 87. minucie w zespole WSG Wattens doszło do zmiany. David Gugganig wszedł za Stefana Maierhofera. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 0-3. Sędzia przyznał pięć żółtych kartek piłkarzom gospodarzy, natomiast zawodnikom WSG Wattens pokazał jedną. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. 14 marca drużyna WSG Wattens zawalczy o kolejne punkty w Innsbrucku. Jej przeciwnikiem będzie SKN Sankt Pölten. Natomiast 15 marca Linzer Athletik Sport Klub będzie rywalem zespołu Hartberg w meczu, który odbędzie się w Pasching.