Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 19 razy. Zespół Salzburga wygrał aż 15 razy, zremisował dwa, a przegrał tylko dwa. Nie wszyscy kibice zajęli swoje miejsca na stadionie, a doszło do pierwszej zmiany na boisku. W dziewiątej minucie Martin Rasner został zmieniony przez Roberta Ljubicica. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Dominikowi Hofbauerowi z drużyny gości. Była to 10. minuta pojedynku. W pierwszych minutach meczu zawodnicy Salzburga nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 13. minucie bramkę zdobył Takumi Minamino. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Salzburga w 33. minucie spotkania, gdy Masaya Okugawa strzelił drugiego gola. Asystę zaliczył Takumi Minamino. W 43. minucie bramkę kontaktową zdobył z rzutu karnego Daniel Luxbacher. Trener Salzburga postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 60. minucie na plac gry wszedł Patson Daka, a murawę opuścił Majeed Ashimeru. Zespół gospodarzy niedługo cieszył się prowadzeniem. Trwało to 17 minut, drużyna Sankt Polten doprowadziła do remisu. Gola strzelił Husein Balic. W 66. minucie Masaya Okugawa został zmieniony przez Dominika Szoboszlaiego, a za Mohameda Camarę wszedł na boisko Enock Mwepu, co miało wzmocnić jedenastkę Salzburga. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Michaela Ambichla na Christopha Messerera. Trener Sankt Polten postanowił zagrać agresywniej. W 86. minucie zmienił pomocnika Huseina Balica i na pole gry wprowadził napastnika Roope Riskiego. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. Od 88. minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom Sankt Polten. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 2-2. Przewaga jedenastki Salzburga w posiadaniu piłki była ogromna (70 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze nie potrafili wygrać meczu. Jedenastka Sankt Polten zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Sędzia starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów zawodników. Arbiter nie ukarał zawodników gospodarzy żadną kartką, natomiast piłkarzom Sankt Polten przyznał cztery żółte. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany. 30 listopada zespół Sankt Polten będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego przeciwnikiem będzie SV Mattersburg. Natomiast 1 grudnia Admira Wacker Moedling będzie rywalem jedenastki Salzburga w meczu, który odbędzie się w Marii Enzersdorf.