Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 29 meczów jedenastka Laska wygrała 14 razy i zanotowała osiem porażek oraz siedem remisów. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Między 20. a 40. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Rheindorf i jedną drużynie przeciwnej. Jedyną bramkę meczu dla Laska zdobył Klauss w 41. minucie. W zdobyciu bramki pomógł Peter Michorl. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Laska. W 57. minucie Lars Nussbaumer zastąpił Francka Pangopa. W 65. minucie Samuel Tetteh został zmieniony przez Thomasa Goigingera, a za Thomasa Sabitzera wszedł na boisko Dominik Frieser, co miało wzmocnić jedenastkę Laska. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Johannesa Tartarottiego na Emanuela Schreinera w 66. minucie oraz Manuela Thurnwalda na Samuela Ouma w tej samej minucie. Na 12 minut przed zakończeniem starcia sędzia ukarał kartką Klaussa, piłkarza Laska. Chwilę później trener Laska postanowił bronić wyniku. W 81. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Renego Rennera wszedł Marvin Potzmann, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi Laska utrzymać prowadzenie. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację w pierwszej minucie doliczonego czasu gry, arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Andersonowi i Dominikowi Frieserowi. W drugiej połowie nie padły bramki. Wyjątkowa nieporadność napastników Rheindorf była aż nadto widoczna. W ciągu 90 minut meczu nie oddali żadnego celnego strzału. Zespół Laska był w posiadaniu piłki przez 62 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym pojedynku. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia w pierwszej połowie przyznał dwie żółte kartki zawodnikom Rheindorf, natomiast w drugiej jedną. Piłkarze gości obejrzeli w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, a w drugiej jedną więcej. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. 3 listopada jedenastka Rheindorf rozegra kolejny mecz w Innsbrucku. Jej rywalem będzie WSG Swarovski Tirol. Tego samego dnia Austria Wiedeń zagra z jedenastką Laska na jej terenie.