Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu to piłkarze Austrii Wiedeń otworzyli wynik. W piątej minucie bramkę zdobył Christoph Monschein. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego dziewiąte trafienie w sezonie. Przy zdobyciu bramki asystował Alon Turgeman. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Daniel Luxbacher z Sankt Polten. Była to 20. minuta pojedynku. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Austrii Wiedeń. W 54. minucie za Roberta Ljubicica wszedł Martin Rasner. W 56. minucie sędzia ukarał kartką Sandra Ingolitscha, piłkarza Sankt Polten. Jedenastka gospodarzy otrząsnęła się z chwilowego letargu. Ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W 59. minucie na listę strzelców wpisał się Kwang-Ryong Pak. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Luan. Zawodnicy gości szybko odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 67. minucie Alon Turgeman dał prowadzenie swojej drużynie. Trener Sankt Polten postanowił zagrać agresywniej. W 68. minucie zmienił pomocnika Michaela Ambichla i na pole gry wprowadził napastnika René Gartlera, który w bieżącym sezonie ma na koncie jednego gola. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego drużyna zdołała zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. W tej samej minucie w jedenastce Austrii Wiedeń doszło do zmiany. Dominik Prokop wszedł za Dominika Fitza. Na 18 minut przed zakończeniem drugiej połowy kartkę otrzymał Alon Turgeman z zespołu gości. Trener Austrii Wiedeń wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Brighta Edomwonyiego. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy. Murawę musiał opuścić Alon Turgeman. W 81. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Martina Rasnera z Sankt Polten, a w 86. minucie Michaela Madla z drużyny przeciwnej. W 83. minucie w zespole Sankt Polten doszło do zmiany. Manuel Haas wszedł za Sandra Ingolitscha. Na trzy minuty przed zakończeniem meczu wyrównującego gola dla drużyny Sankt Polten strzelił z rzutu karnego René Gartler. To pierwsza bramka tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. W 89. minucie arbiter pokazał kartkę Danielowi Drescherowi z Sankt Polten. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 2-2. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Sędzia przyznał cztery żółte kartki zawodnikom Sankt Polten, a piłkarzom gości pokazał dwie. Zespół gospodarzy w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Natomiast jedenastka Austrii Wiedeń w drugiej połowie wymieniła dwóch zawodników. Już w najbliższą sobotę zespół Austrii Wiedeń zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego przeciwnikiem będzie WSG Swarovski Tirol. Tego samego dnia Sturm Graz zagra z zespołem Sankt Polten na jego terenie.