Jedenastka Salzburga bardzo potrzebowała punktów, by utrzymać się w czołówce ligowej tabeli. Zespół ten zajmował pierwsze miejsce i był zdecydowanym faworytem spotkania. Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 19 razy. Drużyna Salzburga wygrała aż 15 razy, zremisowała trzy, a przegrała tylko raz. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Sankt Polten w 12. minucie spotkania, gdy Taylor Booth zdobył pierwszą bramkę. W 15. minucie sędzia pokazał kartkę Peterowi Pokornemu z drużyny gości. Jedenastka gospodarzy wyrównała wynik meczu. Po kwadransie gry wyrównującego gola dla zawodników Salzburga strzelił Patson Daka. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego osiemnaste trafienie w sezonie. Przy strzeleniu gola asystował Brenden Aaronson. W 22. minucie kartką został ukarany André Ramalho, zawodnik gospodarzy. Pod koniec pierwszej połowy rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 33. minucie Enock Mwepu dał prowadzenie swojemu zespołowi. Asystę przy bramce zaliczył Andreas Ulmer. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. W 48. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Patsona Dakę z Salzburga, a w 54. minucie Roberta Ljubičicia z drużyny przeciwnej. Drużyna Sankt Polten ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka gospodarzy, strzelając kolejnego gola. Na 21 minut przed zakończeniem drugiej połowy wynik na 3-1 podwyższył Brenden Aaronson. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Zlatko Junuzović. W 70. minucie Alexander Schmidt został zmieniony przez George'a Daviesa. W tej samej minucie w zespole Sankt Polten doszło do zmiany. Brandon Servania wszedł za Roberta Ljubičicia. Po chwili trener Salzburga postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 78. minucie na plac gry wszedł Luka Sučić, a murawę opuścił Brenden Aaronson. W 79. minucie w drużynie Salzburga doszło do zmiany. Karim-David Adeyemi wszedł za Patsona Dakę. A kibice Sankt Polten nie mogli już doczekać się wprowadzenia Christopha Halpera. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Taylor Booth. W 80. minucie Samuel Tetteh został zmieniony przez Nicolasa Meistera, a w pierwszej minucie doliczonego czasu meczu za Kofiego Schulza wszedł na boisko Martin Majnovics, co miało wzmocnić zespół Sankt Polten. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Enocka Mwepu na Nicolasa Seiwalda oraz Zlatka Junuzovicia na Davida Affengrubera. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Salzburga w 90. minucie spotkania, gdy Mërgim Berisha zdobył z rzutu karnego czwartą bramkę. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie dziewięć strzelonych goli. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 4-1. Zespół Salzburga był w posiadaniu piłki przez 62 procent czasu gry, przełożyło się to na okazałe zwycięstwo w tym meczu. Arbiter w pierwszej połowie przyznał jedną żółtą kartkę zawodnikom gospodarzy, natomiast w drugiej dostali tyle samo. Piłkarze Sankt Polten otrzymali w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, a w drugiej dostali tyle samo. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie dokonała czterech zmian. Natomiast drużyna Sankt Polten w drugiej połowie wymieniła pięciu zawodników. Już w najbliższą sobotę zespół Salzburga zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego rywalem będzie Admira Wacker Moedling. Natomiast 14 marca SC Rheindorf Altach zagra z jedenastką Sankt Polten na jej terenie.