Był to pojedynek na szczycie tabeli. Zapowiadało się ciekawe starcie, gdyż grały ze sobą druga i pierwsza jedenastka Bundesligi. Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 56 razy. Zespół Salzburga wygrał aż 25 razy, zremisował 20, a przegrał tylko 11. Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. W 16. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Philippa Wiesingera z LASku, a w 23. minucie André Ramalha z drużyny przeciwnej. Tymczasem piłkarze LASku nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 28. minucie Johannes Eggestein dał prowadzenie swojemu zespołowi. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie sześć zdobytych bramek. Przy strzeleniu gola asystę zaliczył Thomas Goiginger. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki LASku. W pierwszych minutach drugiej połowy kartkę dostał Andreas Gruber, zawodnik gości. Wysiłki podejmowane przez drużynę Salzburga w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 54. minucie na listę strzelców wpisał się Patson Daka. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego siódme trafienie w sezonie. Asystę zanotował Dominik Szoboszlai. Niedługo później Mërgim Berisha wywołał eksplozję radości wśród kibiców Salzburga, strzelając kolejnego gola w 62. minucie meczu. To już szóste trafienie tego zawodnika w sezonie. W 64. minucie kartkę otrzymał Peter Michorl z LASku. W 65. minucie Andreas Gruber został zastąpiony przez Huseina Balicia. W 70. minucie kartkę dostał Mohamed Camara z zespołu gospodarzy. Chwilę później trener Salzburga postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 71. minucie na plac gry wszedł Sékou Koïta, a murawę opuścił Mërgim Berisha. W tej samej minucie w jedenastce Salzburga doszło do zmiany. Karim-David Adeyemi wszedł za Patsona Dakę. A kibice LASku nie mogli już doczekać się wprowadzenia Madsa Møllera. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy. Murawę musiał opuścić Peter Michorl. Między 78. a 84. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gości i jedną drużynie przeciwnej. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Salzburga w 90. minucie spotkania, gdy Enock Mwepu zdobył trzecią bramkę. Asystę przy golu zanotował Albert Vallci. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3-1. Zespół LASku zagrał bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Sędzia starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów zawodników. Arbiter pokazał jedną żółtą kartkę zawodnikom gości w pierwszej połowie, a w drugiej cztery. Piłkarze drużyny przeciwnej obejrzeli w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, natomiast w drugiej dwie. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie dokonała czterech zmian. Natomiast drużyna LASku w drugiej połowie wymieniła dwóch zawodników. Już w najbliższą niedzielę zespół Salzburga będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego rywalem będzie Wolfsberger Athletik Club. Tego samego dnia Austria Wiedeń będzie przeciwnikiem jedenastki LASku w meczu, który odbędzie się w Wiedniu.