Drużyna Salzburga bardzo potrzebowała punktów, by utrzymać się w czołówce ligowej tabeli. Jedenastka ta zajmowała pierwszą pozycję i była zdecydowanym faworytem spotkania. Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 107 razy. Drużyna Salzburga wygrała aż 50 razy, zremisowała 29, a przegrała tylko 28. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Salzburg: Noahowi Okaforowi w 26. i Sékou Koïcie w 28. minucie. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Drugą połowę drużyna Austrii Wiedeń rozpoczęła w zmienionym składzie, za Christopha Schösswendtera wszedł Michael Madl. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Austrii Wiedeń w 59. minucie spotkania, gdy Georg Teigl zdobył pierwszą bramkę. Bramka padła po podaniu Andreasa Poulsena. W 61. minucie za Noaha Okafora wszedł Patson Daka. W tej samej minucie w jedenastce Salzburga doszło do zmiany. Zlatko Junuzović wszedł za Antoine'a Bernède'a. Kilka chwil później okazało się, że wysiłki podejmowane przez zespół Salzburga w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 65. minucie gola wyrównującego strzelił Sékou Koïta. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie 13 zdobytych bramek. Przy strzeleniu gola asystował Patson Daka. W 70. minucie kartkę obejrzał Mohamed Camara z Salzburga. Chwilę później trener Austrii Wiedeń postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 71. minucie na plac gry wszedł Patrick Wimmer, a murawę opuścił Benedikt Pichler. Niedługo później Brenden Aaronson wywołał eksplozję radości wśród kibiców Salzburga, strzelając kolejnego gola w 72. minucie spotkania. Asystę przy bramce zanotował Mërgim Berisha. W 74. minucie Mërgim Berisha został zmieniony przez Lukę Sučić, co miało wzmocnić drużynę Salzburga. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Thomasa Ebnera na Agima Zekę oraz Andreasa Poulsena na Dominika Fitza. Na sześć minut przed zakończeniem meczu kartkę dostał Eric Martel, zawodnik Austrii Wiedeń. Kibice Salzburga nie mogli już doczekać się wprowadzenia Karima-Davida Adeyemiego. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Sékou Koïta. To była dobra decyzja, ponieważ jego zespołowi udało się strzelić kolejną bramkę. W tej samej minucie w drużynie Salzburga doszło do zmiany. Albert Vallci wszedł za Brendena Aaronsona. Od 86. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Salzburga i jedną drużynie przeciwnej. Jedenastka gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół Salzburga, strzelając kolejnego gola. W doliczonej trzeciej minucie pojedynku pokonał bramkarza Luka Sučić. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3-1. Arbiter pokazał pięć żółtych kartek piłkarzom gospodarzy, natomiast zawodnikom Austrii Wiedeń przyznał dwie. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wymieniła pięciu graczy. Natomiast jedenastka Austrii Wiedeń w drugiej połowie dokonała czterech zmian. Już w najbliższą sobotę drużyna Salzburga będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Innsbrucku. Jej przeciwnikiem będzie WSG Swarovski Tirol. Natomiast w niedzielę TSV Hartberg zagra z zespołem Austrii Wiedeń na jego terenie.