Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 82 pojedynki drużyna Austrii Wiedeń wygrała 43 razy i zanotowała 18 porażek oraz 21 remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu to piłkarze Ried otworzyli wynik. Już w pierwszych sekundach spotkania bramkę zdobył Constantin Reiner. Przy strzeleniu gola pomagał Filip Borsos. Zawodnicy Austrii Wiedeń nie poddali się i także zdobyli jedną bramkę jeszcze w pierwszej połowie. W 22. minucie na listę strzelców wpisał się Manprit Sarkaria. Na 10 minut przed zakończeniem pierwszej połowy kartką został ukarany Kennedy Boateng, piłkarz gości. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Drugą połowę jedenastka Ried rozpoczęła w zmienionym składzie, za Patricka Schmidta, Filipa Borsosa weszli Ante Bajic, Marco Grüll. W 52. minucie za Johannesa Handla wszedł Georg Teigl. W 65. minucie kartkę dostał Vesel Demaku z zespołu gospodarzy. Zawodnicy gości w końcu odpowiedzieli strzeleniem gola. W 78. minucie Marco Grüll dał prowadzenie swojej drużynie. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego dziesiąte trafienie w sezonie. W zdobyciu bramki pomógł Constantin Reiner. Chwilę później trener Austrii Wiedeń postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 79. minucie na plac gry wszedł Christoph Monschein, a murawę opuścił Thomas Ebner. Na 10 minut przed zakończeniem pojedynku arbiter przyznał kartkę Christophowi Monscheinowi z Austrii Wiedeń. W 81. minucie Vesel Demaku został zmieniony przez Agima Zekę, co miało wzmocnić jedenastkę Austrii Wiedeń. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Marcela Canadiego na Stefana Nutza oraz Michaela Lerchera na Matthiasa Graggera. Zespół gospodarzy nie zraził się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki niedługo przyniosły efekt. W pierwszej minucie doliczonego czasu spotkania bramkę wyrównującą zdobył Marco Djuricin. Asystę przy golu zanotował Manprit Sarkaria. Chwilę później trener Ried postanowił bronić wyniku. W czwartej minucie doliczonego czasu meczu postawił na defensywę. Za pomocnika Murata Şatina wszedł Thomas Reifeltshammer, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi Ried utrzymać remis. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 2-2. Przewaga jedenastki Austrii Wiedeń w posiadaniu piłki była ogromna (72 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze nie potrafili wygrać meczu. Zawodnicy Austrii Wiedeń otrzymali w meczu dwie żółte kartki, a ich przeciwnicy jedną. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół Ried w drugiej połowie dokonał pięciu zmian. Już w najbliższą sobotę jedenastka Ried zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie SKN Sankt Pölten. Tego samego dnia Admira Wacker Moedling będzie rywalem drużyny Austrii Wiedeń w meczu, który odbędzie się w Marii Enzersdorf.