Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 24 mecze drużyna Newcastle' Jets wygrała osiem razy i zanotowała siedem porażek oraz dziewięć remisów. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Newcastle' Jets w 19. minucie spotkania, gdy Beka Mikeltadze zdobył z karnego pierwszą bramkę. W 25. minucie sędzia pokazał kartkę Rhysowi Williamsowi z Westernu Sydney W.. Zawodnicy Westernu Sydney W. otrząsnęli się z chwilowego letargu. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W 42. minucie na listę strzelców wpisał się Bernie Ibini-Isei. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Tuż po przerwie jedenastka Westernu Sydney W. objęła prowadzenie. W 49. minucie Tomer Hemed dał prowadzenie swojej drużynie. Kilka chwil później okazało się, że dalsze wysiłki podejmowane przez zespół Newcastle' Jets przyniosły efekt bramkowy. W 52. minucie gola wyrównującego strzelił Olivier Boumal. Sytuację bramkową stworzył Valentino Yuel. W 59. minucie Terry Antonis zastąpił Jacka Rodwella. Między 60. a 77. minutą, boisko opuścili zawodnicy Newcastle' Jets: Kostandinos Grozos, Jason Hoffman, Valentino Yuel, Daniel Penha, na ich miejsce weszli: Jordan O'Doherty, Dylan Murnane, Samuel Silvera, Eli Babalj. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Thomasa Aquiliny, Ramy'ego Najjarine'a zajęli: Tate Russell, Keijiro Ogawa. Jedyną kartkę w drugiej połowie arbiter przyznał Jackowi Rodwellowi z jedenastki Westernu Sydney W. Była to 74. minuta meczu. Trener Newcastle' Jets postanowił zagrać agresywniej. W 77. minucie zmienił pomocnika Oliviera Boumala i na pole gry wprowadził napastnika Savvasa Siatravanisa. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 2-2. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Sędzia nie ukarał piłkarzy Newcastle' Jets żadną kartką, natomiast zawodnikom Westernu Sydney W. pokazał dwie żółte. Jedenastka Westernu Sydney W. w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół Newcastle' Jets w drugiej połowie dokonał pięciu zmian.