"As Sportu 2023" to plebiscyt, który ma na celu wyłonienie najlepszego sportowca minionego roku - zwycięzcę wybierają Czytelnicy Interii Sport w głosowaniu odbywającym się poprzez specjalne ankiety zamieszczone w serwisie. W pierwszym etapie Użytkownicy wskazali najlepszą szesnastkę kandydatów i kandydatek, którzy przeszli do 1/8 finału - teraz sportowców czekają pojedynki w systemie pucharowym. Bohaterami kolejnego z nich są siatkarz Łukasz Kaczmarek oraz skoczek narciarski Piotr Żyła. Wybierz swojego faworyta i weź udział w poniższej ankiecie! As Sportu 2023. Łukasz Kaczmarek czy Piotr Żyła - kto powinien awansować? Łukasz Kaczmarek ma za sobą fantastyczne miesiące, a ściślej ujmując - najlepszy okres kariery. W roli awaryjnego zastępcy kapitana kadry, Bartosza Kurka, spisał się wyśmienicie. Poprowadził drużynę narodową do premierowego triumfu w Lidze Narodów i został wybrany najlepszym atakującym imprezy. Okazał się też pierwszoplanową postacią mistrzostw Europy, które "Biało-Czerwoni" skończyli ze złotem - na taki wynik czekaliśmy długich 14 lat. Kaczmarek, podobnie jak w LN, w kontynentalnym czempionacie został wybrany do "Drużyny Marzeń". Wcześniej po raz kolejny wygrał Ligę Mistrzów. Listę osiągnięć uzupełniają Puchar i Superpuchar Polski oraz awans na igrzyska olimpijskie w Paryżu. Serwis Volleybox.net uznał go za najlepszego siatkarza świata. Piotr Żyła. Dla wielu kibiców przede wszystkim śmieszek i żartowniś, ale przy tym świetny skoczek. W Pucharze Świata przez całą karierę wygrał zaledwie dwa konkursy, za to stał się specjalistą od mistrzostw świata. W 2023 roku przyjechał do Planicy bronić tytułu wywalczonego dwa lata wcześniej na normalnym obiekcie w Oberstdorfie. Po pierwszej serii był dopiero trzynasty, ale w drugiej kolejce uzyskał aż 105 metrów - rekord skoczni dał mu awans na najwyższy stopień podium. Po wygranej Żyła wyjątkowo ekspresyjnie fetował swój sukces. Dzięki triumfowi w Planicy jest drugim po Adamie Małyszu polskim skoczku, który na mistrzostwach świata zdobył dwa indywidualne złote medale - nie dokonał tego nawet Kamil Stoch. Udany sezon 2022/2023 przyniósł mu także szóste miejsce w klasyfikacji końcowej Pucharu Świata.