"As Sportu 2023" to plebiscyt, który ma na celu wyłonienie najlepszego sportowca minionego roku - zwycięzcę wybierają Czytelnicy Interii Sport w głosowaniu odbywającym się poprzez specjalne ankiety zamieszczone w serwisie. W pierwszym etapie Użytkownicy wskazali najlepszą szesnastkę kandydatów i kandydatek, którzy przeszli do 1/8 finału - teraz sportowców czekają pojedynki w systemie pucharowym. Bohaterami kolejnego z nich są skoczek narciarski Dawid Kubacki oraz lekkoatletka Ewa Swoboda. Wybierz swojego faworyta i weź udział w poniższej ankiecie! As Sportu 2023. Dawid Kubacki czy Ewa Swoboda - kto powinien awansować? Dawid Kubacki przez całą zimę był w bardzo wysokiej formie i powinien ukończyć sezon w czołowej trójce klasyfikacji generalnej Pucharu Świata - problemy kardiologiczne żony sprawiły jednak, że przedwcześnie przerwał starty i ostatecznie znalazł się na czwartej pozycji. W aż czternastu konkursach sezonu znalazł się na podium, w tym na najwyższym stopniu w Wiśle, Tittisee-Neustadt, Engelbergu, Innsbrucku i Lillehammer. Cały Turniej Czterech Skoczni ukończył na drugim miejscu, na medalowej pozycji znalazł się także podczas mistrzostw świata w Planicy, gdzie zdobył brąz na dużym obiekcie. Już po powrocie na skocznię błysnął podczas rozgrywanych na przełomie czerwca i lipca igrzysk europejskich - na Wielkiej Krokwi w Zakopanem był najlepszy. Ewa Swoboda. To był świetny sezon dla polskiej sprinterki. Swoboda była mocna już zimą, gdy w Stambule zdobyła srebrny medal halowych mistrzostw Europy. Na otwartym stadionie doskonale prezentowała się podczas krakowskich igrzysk europejskich - indywidualnie wygrała bieg na 100 metrów, a razem z koleżankami z reprezentacji była druga w sztafecie. Zwieńczeniem sezonu były mistrzostwa świata w Budapeszcie. Na Węgrzech medalu wprawdzie nie było, ale w tak mocnej obsadzie, z udziałem wszystkich gwiazd, szóste miejsce w finale sprintu i tak było sukcesem, podobnie jak piąta lokata na 4x100 metrów. Tegoroczny sezon przyniósł Swobodzie także rekord życiowy - podczas Memoriału Kamili Skolimowskiej uzyskała 10,94. W porównaniu z ubiegłym rokiem poprawiła swoją życiówkę o ponad jedną dziesiątą sekundy, a jej czas jest drugim w historii polskiej lekkiej atletyki.