Zespół Talleres bardzo potrzebował punktów, by utrzymać się w czołówce ligowej tabeli. Drużyna ta zajmowała drugą pozycję i była zdecydowanym faworytem spotkania. Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 15 starć drużyna Talleres wygrała cztery razy, ale więcej przegrywała, bo osiem razy. Trzy mecze zakończyły się remisem. Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. Jedyną żółtą kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Javierowi Gandolfiemu z zespołu gości. Była to 19. minuta starcia. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Independiente Avellaneda w 34. minucie spotkania, gdy Cecilio Domínguez strzelił pierwszego gola. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Pablo Pérez. W 43. minucie za Silvia Romera wszedł Sebastián Palacios. Drużyna gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół Independiente Avellaneda, zdobywając kolejną bramkę. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry na listę strzelców wpisał się Juan Sánchez. Przy zdobyciu bramki pomagał Cecilio Domínguez. W 63. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Martina Campanę z Independiente Avellaneda, a w 64. minucie Juana Méndeza z drużyny przeciwnej. Chwilę później trener Talleres postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 68. minucie zastąpił zmęczonego Franca Fragapanego. Na boisko wszedł Dayro Moreno, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. W 72. minucie Tomás Pochettino został zmieniony przez Martína Payera, a za Jonathana Menéndeza wszedł na boisko Brian Guzmán, co miało wzmocnić drużynę Talleres. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Pabla Péreza na Carlosa Benavídeza. Pod koniec meczu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 80. minucie gola kontaktowego strzelił Nahuel Tenaglia. Asystę przy bramce zanotował Brian Guzmán. Zespół gospodarzy krótko cieszył się prowadzeniem. Trwało to tylko sześć minut, ponieważ drużyna Talleres doprowadziła do remisu. Bramkę zdobył Leonardo Godoy. Bramka padła po podaniu Briana Guzmána. W następstwie utraty bramki trener Independiente Avellaneda postanowił zagrać agresywniej. W 87. minucie zmienił pomocnika Lucasa Romero i na pole gry wprowadził napastnika Martína Beníteza. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Nie mylił się, jego drużyna zdołała strzelić gola i wygrać spotkanie. Na dwie minuty przed zakończeniem pojedynku arbiter ukarał żółtą kartką Jorge Figala, zawodnika Independiente Avellaneda. Zespół Independiente Avellaneda nie dał rywalom długo cieszyć się ze zdobytej bramki. W pierwszej minucie doliczonego czasu meczu Jorge Figal dał prowadzenie swojej drużynie. Asystę przy golu zaliczył Sebastián Palacios. Trzy minuty później za czerwoną kartkę zszedł z boiska Brian Guzmán osłabiając tym samym zespół gości. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 3-2. Sędzia przyznał dwie żółte kartki i jedną czerwoną piłkarzom Talleres, natomiast zawodnikom gospodarzy wręczył dwie żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę zespół Talleres rozegra kolejny mecz w Sanie Miguel de Tucumánie. Jego rywalem będzie Atlético Tucumán. Natomiast w niedzielę Vélez Sársfield Buenos Aires będzie przeciwnikiem drużyny Independiente Avellaneda w meczu, który odbędzie się w Capital Federal.