Jedenastka Boca Juniors (”Los Xeneizes”) bardzo potrzebowała punktów, by utrzymać się w czołówce ligowej tabeli. Drużyna ta zajmowała drugą pozycję i była zdecydowanym faworytem spotkania. Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 39 starć zespół Boca Juniors wygrał 18 razy i zanotował 12 porażek oraz dziewięć remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Emanuel Reynoso wywołał eksplozję radości wśród kibiców ”Los Xeneizes”, zdobywając bramkę w czwartej minucie spotkania. Od 14. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom Boca Juniors i dwie drużynie przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Boca Juniors. W 57. minucie za Nahuela Estéveza wszedł Diego García. Trener Estudiantes postanowił zagrać agresywniej. W 58. minucie zmienił obrońcę Jonathana Schunke'a i na pole gry wprowadził napastnika Edwara Lópeza. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. Jedyną kartkę w drugiej połowie arbiter wręczył Frankowi Fabrze z drużyny gospodarzy. Była to 69. minuta meczu. W drugiej połowie nie padły gole. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Zawodnicy gospodarzy dostali w meczu cztery żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy dwie. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna Estudiantes rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie CA Patronato de la Juventud Católica. Tego samego dnia CA San Lorenzo de Almagro Buenos Aires będzie rywalem zespołu Boca Juniors w meczu, który odbędzie się w Capital Federal.