Było to spotkanie zespołów broniących się przed spadkiem. Spotkała się 18. i 17. jedenastka Primera Division. Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 33 starcia drużyna Independiente Avellaneda wygrała 13 razy i zanotowała 12 porażek oraz osiem remisów. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W piątej minucie sędzia pokazał kartkę Cristianowi Bernardiemu z Colon de Santa Fe. W 12. minucie do własnej bramki trafił zawodnik Colon de Santa Fe Lucas Acevedo. W 27. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Pabla Péreza z Independiente Avellaneda, a w 35. minucie Federica Lértorę z drużyny przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Independiente Avellaneda. Trener Colon de Santa Fe postanowił zagrać agresywniej. W 57. minucie zmienił pomocnika Matíasa Fritzlera i na pole gry wprowadził napastnika Maura Da Luza. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. W 67. minucie Cristian Bernardi zastąpił Tomása Chancalaya. Jedyną kartkę w drugiej połowie otrzymał Fernando Zuqui z drużyny gości. Była to 74. minuta pojedynku. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Independiente Avellaneda w 90. minucie spotkania, gdy Silvio Romero zdobył drugą bramkę. Asystę zaliczył Fabricio Bustos. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 2-0. Wyjątkowa nieporadność napastników Colon de Santa Fe była aż nadto widoczna. W ciągu 90 minut meczu nie oddali żadnego celnego strzału. Drużyna Independiente Avellaneda zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów zawodników. Zawodnicy Independiente Avellaneda obejrzeli w meczu jedną żółtą kartkę, a ich przeciwnicy trzy. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna Independiente Avellaneda będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Paranej. Jej przeciwnikiem będzie CA Patronato de la Juventud Católica. Natomiast 1 września CA Rosario Central zagra z jedenastką Colon de Santa Fe na jej terenie.