Drużyna Racing Club przed meczem zajmowała 19. pozycję w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niej na wagę złota. Był to pierwszy mecz rozegrany między tymi zespołami. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Od piątej minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy oraz dwie drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 56. minucie żółtą kartką został ukarany Marcos Sánchez, piłkarz gospodarzy. W 64. minucie Marcos Sánchez zastąpił Juana Galeana. W tej samej minucie w drużynie Central Cordoby doszło do zmiany. Lisandro Alzugaray wszedł za Facunda Melivillo. Chwilę później trener Racing Club postanowił wzmocnić linię pomocy i w 65. minucie zastąpił zmęczonego Augusta Solariego. Na boisko wszedł Matías Rojas, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W tej samej minucie Gastón Reniero został zmieniony przez Daría Cvitanicha, a za Waltera Montoyę wszedł na boisko David Barbona, co miało wzmocnić zespół Racing Club. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając José Valencię na Joao Rodrígueza. W 82. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Federica Zaracha z Racing Club, a w 83. minucie Matíasa Naniego z drużyny przeciwnej. W drugiej minucie doliczonego czasu gry czerwone kartki dostali: Hugo Vera (po drugiej żółtej) z Central Cordoby i Federico Zaracho (po drugiej żółtej) z Racing Club. Drużyna Central Cordoby miała dziewięć szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. Przewaga zespołu Racing Club w posiadaniu piłki była ogromna (61 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze nie potrafili wygrać meczu. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Zawodnicy gospodarzy obejrzeli w meczu cztery żółte kartki oraz jedną czerwoną, natomiast ich przeciwnicy trzy żółte i jedną czerwoną. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna Central Cordoby zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jej rywalem będzie Club Atlético Lanús. Natomiast w niedzielę Godoy Cruz Antonio Tomba zagra z zespołem Racing Club na jego terenie.