Drużyna Rosario Central bardzo potrzebowała punktów, by znaleźć się w czołówce ligowej tabeli. Zespół ten zajmował siódmą pozycję i był zdecydowanym faworytem spotkania. Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 23 mecze drużyna Arsenalu de Sarandi wygrała 11 razy i zanotowała siedem porażek oraz pięć remisów. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Arsenal de Sarandi: Jesúsowi Sorairemu w 26. i Francowi Sbuttoniemu w 36. minucie. Pod koniec pierwszej połowy to piłkarze Rosario Central otworzyli wynik. W piątej minucie doliczonego czasu gry z karnego bramkę zdobył Marco Ruben. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Rosario Central. W 56. minucie swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Marco Ruben z Rosario Central. Asystę zaliczył Federico Martínez. W 57. minucie Lautaro Parisi zastąpił Lucasa Necula. Między 60. a 65. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. W 66. minucie w zespole Arsenalu de Sarandi doszło do zmiany. Leonel Picco wszedł za Jesúsa Sorairego. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Rosario Central w 75. minucie spotkania, gdy Marco Ruben strzelił trzeciego gola. Przy zdobyciu bramki asystował Diego Zabala. Kibice Arsenalu de Sarandi nie mogli już doczekać się wprowadzenia Ezequiela Rescaldaniego. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Emiliano Méndez. To była dobra decyzja, ponieważ jego zespołowi udało się strzelić pierwszego gola. Po chwili trener Rosario Central postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 76. minucie na plac gry wszedł Lucas Gamba, a murawę opuścił Federico Martínez. Prawie natychmiast Juan García wywołał eksplozję radości wśród kibiców Arsenalu de Sarandi, zdobywając bramkę w 78. minucie pojedynku. Bramka padła po podaniu Fernanda Torrenta. Od 84. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. Fabio Pereyra z Arsenalu de Sarandi w doliczonej czwartej minucie starcia dostał drugą żółtą, a następnie czerwoną kartkę, osłabiając swoją drużynę. Wcześniej został on ukarany w 62. minucie. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3-1. Piłkarze Arsenalu de Sarandi dostali w meczu cztery żółte kartki i jedną czerwoną, a ich przeciwnicy cztery żółte. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą niedzielę zespół Arsenalu de Sarandi rozegra kolejny mecz u siebie. Jego rywalem będzie CA Aldosivi. Tego samego dnia Argentinos Juniors będzie przeciwnikiem drużyny Rosario Central w meczu, który odbędzie się w Capitalu Federal.