Jedenastka Aldosivi przed meczem zajmowała 19. pozycję w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niej na wagę złota. Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą trzy razy. Drużyna Aldosivi wygrała dwa razy, zremisowała raz, nie przegrywając żadnego meczu. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Aldosivi: Gastónowi Gilowi w 9. i Cainowi Farze w 11. minucie. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy San Lorenzo w 15. minucie spotkania, gdy Bruno Pittón zdobył pierwszą bramkę. To już siódme trafienie tego zawodnika w sezonie. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Ángel Romero. W 23. minucie Marcos Miers zastąpił Nicolása Bazzanę. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki San Lorenzo. A trener San Lorenzo wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Óscara Romera. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Ignacio Piatti. Posunięcie trenera było słuszne. Óscara Romera zdobył kolejną bramkę w drugiej minucie doliczonego czasu spotkania spotkania. Jedenastka Aldosivi ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół gości, strzelając kolejnego gola. W 51. minucie nie dał szans obrony bramkarzowi Adolfo Gaich. Przy strzeleniu gola pomagał Marcelo Herrera. W 52. minucie w drużynie San Lorenzo doszło do zmiany. Mariano Peralta wszedł za Ángela Romera. Chwilę później trener Aldosivi postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 53. minucie na plac gry wszedł Sebastián Rincón, a murawę opuścił Francisco Grahl. W tej samej minucie w jedenastce Aldosivi doszło do zmiany. Rodrigo Contreras wszedł za Nazarena Solísa. Prawie natychmiast Facundo Bertoglio wywołał eksplozję radości wśród kibiców Aldosivi, zdobywając bramkę w 55. minucie starcia. Bramka padła po podaniu Sebastiána Rincóna. Na 18 minut przed zakończeniem drugiej połowy w zespole San Lorenzo doszło do zmiany. Adam Bareiro wszedł za Adolfa Gaicha. Piłkarze gości w końcu odpowiedzieli strzeleniem gola. W doliczonej drugiej minucie spotkania wynik ustalił Óscar Romero. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 1-3. Drużyna Aldosivi zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Sędzia nie ukarał zawodników San Lorenzo żadną kartką, natomiast piłkarzom gospodarzy pokazał dwie żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. Już w najbliższą niedzielę jedenastka San Lorenzo zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Club Atlético Lanús. Tego samego dnia Arsenal de Sarandí będzie rywalem zespołu Aldosivi w meczu, który odbędzie się w Avellanedzie.