Zespół River Plate bardzo potrzebował punktów, by utrzymać się w czołówce ligowej tabeli. Drużyna ta zajmowała pierwsze miejsce i była zdecydowanym faworytem spotkania. Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 28 razy. Zespół River Plate wygrał aż 13 razy, zremisował osiem, a przegrał tylko siedem. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy River Plate w 17. minucie spotkania, gdy Matías Suárez zdobył pierwszą bramkę. Przy zdobyciu bramki pomógł Gonzalo Montiel. W 29. minucie arbiter pokazał kartkę Jorge Rodriguezowi, zawodnikowi gości. W tej samej minucie sędzia wskazał na jedenasty metr, jednak Rafael Borré spudłował fatalnie. W ten sposób szansy na zmianę rezultatu spotkania nie wykorzystała jedenastka River Plate. Między 33. a 43. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom gospodarzy i dwie drużynie przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny River Plate. W 65. minucie Nicolás Bertolo zastąpił Agustína Urziego. A kibice River Plate nie mogli już doczekać się wprowadzenia Juana Quinterę. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy. Murawę musiał opuścić Rafael Borré. Na 19 minut przed zakończeniem drugiej połowy w drużynie River Plate doszło do zmiany. Ignacio Scocco wszedł za Javiera Pinolę. Trener Banfieldu postanowił zagrać agresywniej. W 74. minucie zmienił pomocnika Jesusa Datola i na pole gry wprowadził napastnika Pabla Osvalda. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. W 83. minucie Junior Arias został zmieniony przez Fabiána Bordagaraya, co miało wzmocnić drużynę Banfieldu. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Matíasa Suáreza na Lucasa Pratto. W 89. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Diego De La Cruza z River Plate, a w pierwszej minucie doliczonego czasu starcia Claudia Brava z drużyny przeciwnej. W drugiej połowie nie padły gole. Zespół River Plate zamurował swoją bramkę, praktycznie nie atakował, a akcje jego zawodników pod bramką rywali można policzyć na palcach jednej ręki. Wyjątkowa nieporadność napastników Banfieldu była aż nadto widoczna. W ciągu 90 minut meczu nie oddali żadnego celnego strzału. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Arbiter w pierwszej połowie przyznał trzy żółte kartki piłkarzom gospodarzy, natomiast w drugiej jedną. Zawodnicy Banfieldu dostali w pierwszej połowie trzy żółte kartki, a w drugiej dwie mniej. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek drużyna Banfieldu rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie CA Aldosivi. Natomiast 24 lutego Club Estudiantes de La Plata będzie gościć jedenastkę River Plate.