Był to mecz zespołów broniących się przed spadkiem. Grała ze sobą 21. i 23. drużyna Primera Division. Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą osiem razy. Zespół Gimnasia wygrał aż sześć razy, zremisował raz, a przegrał tylko raz. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padł pierwszy gol w tym spotkaniu. W piątej minucie po rozpoczęciu bramkę zdobył Paolo Goltz. Bramka padła po podaniu Pabla Cuadry. W 11. minucie arbiter ukarał kartką Erica Ramíreza, piłkarza Gimnasia. W 20. minucie Jhonatan Agudelo został zastąpiony przez Lucasa Barrios. Między 23. a 40. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Juventudu Catolica i jedną drużynie przeciwnej. Na kwadrans przed końcem pierwszej połowy w jedenastce Juventudu Catolica doszło do zmiany. Fernando Luna wszedł za Damiána Lemosa. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Gimnasia. Między 51. a 57. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy oraz dwie drużynie przeciwnej. W 66. minucie Nicolás Delgadillo został zmieniony przez Gabriela Compagnucciego, co miało wzmocnić drużynę Juventudu Catolica. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Erica Ramíreza na Maximiliana Combę. Trener Juventudu Catolica postanowił zagrać agresywniej. W 74. minucie zmienił obrońcę Brunona Urribarriego i na pole gry wprowadził napastnika Hugona Silveirę, który w bieżącym sezonie ma na koncie jedną bramkę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego drużyna zdołała zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. Chwilę później trener Gimnasia postanowił bronić wyniku. W 79. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Matíasa Péreza wszedł Manuel Guanini, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Niestety, starania trenera spaliły na panewce. Zespół gospodarzy nie obronił wyniku i ostatecznie zremisował mecz. W 84. minucie sędzia wskazał na wapno, ale Lucas Barrios spudłował fatalnie. W ten sposób szansy na zmianę rezultatu spotkania nie wykorzystał zespół gospodarzy. Mimo że drużyna Juventudu Catolica nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 90 ataków oddała tylko jeden celny strzał, to w końcu zdobyła długo wyczekiwaną przez ich kibiców bramkę. W 85. minucie wynik ustalił Gabriel Ávalos. To pierwszy gol tego zawodnika w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Sytuację bramkową stworzył Hugo Silveira. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Juventud Catolica: Gabrielowi Compagnucciemu w 87. i Fernandowi Lunie w 90. minucie. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 1-1. Dominacja na boisku nie przełożyła się na pomyślny rezultat dla jedenastki Gimnasia, mimo że oddała ona cztery celne strzały. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Sędzia w pierwszej połowie przyznał dwie żółte kartki piłkarzom Juventudu Catolica, natomiast w drugiej cztery. Zawodnicy gospodarzy dostali w pierwszej połowie dwie żółte kartki, a w drugiej dostali tyle samo. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany. Już w najbliższy piątek jedenastka Juventudu Catolica będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie CA Unión de Santa Fe. Natomiast 15 lutego CA Rosario Central będzie gościć jedenastkę Gimnasia.