Drużyna Rosario Central bardzo potrzebowała punktów, by znaleźć się w czołówce ligowej tabeli. Jedenastka ta zajmowała czwarte miejsce i była zdecydowanym faworytem spotkania. Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 36 razy. Drużyna Independiente Avellaneda wygrała aż 15 razy, zremisowała 12, a przegrała tylko dziewięć. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padła pierwsza bramka w tym spotkaniu. W trzeciej minucie na listę strzelców wpisał się Alexander Barboza. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Damián Martínez z jedenastki gości. Była to 14. minuta meczu. W 18. minucie Facundo Almada został zmieniony przez Cristiana Gonzáleza. Trzeba było trochę poczekać, aby Leandro Fernández wywołał eksplozję radości wśród kibiców Independiente Avellaneda, strzelając kolejnego gola w 33. minucie starcia. Asystę zaliczył Juan Sánchez. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Independiente Avellaneda w 40. minucie spotkania, gdy Braian Romero zdobył trzecią bramkę. Przy strzeleniu gola pomagał Leandro Fernández. Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy kartkę otrzymał Lucas Romero z Independiente Avellaneda. Po przerwie rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 52. minucie wynik na 4-0 podwyższył Silvio Romero. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie 11 strzelonych goli. Asystę przy bramce ponownie zaliczył Leandro Fernández. Chwilę później trener Rosario Central postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 56. minucie na plac gry wszedł Sebastián Ribas, a murawę opuścił Lucas Gamba. W 64. minucie Silvio Romero został zmieniony przez Andrésa Roa, co miało wzmocnić jedenastkę Independiente Avellaneda. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Pedro Ojedę na Joaquína Pereyrę. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Independiente Avellaneda w 73. minucie spotkania, gdy Andrés Roa strzelił piątego gola. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Fabricio Bustos. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 5-0. Piłkarze obu drużyn obejrzeli po jednej żółtej kartce. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany. 8 lutego jedenastka Rosario Central rozegra kolejny mecz w Lomasie de Zamorze. Jej przeciwnikiem będzie CA Banfield. Natomiast 9 lutego Racing Club de Avellaneda będzie gościć drużynę Independiente Avellaneda.