Jedenastka Boca Juniors (”Los Xeneizes”) bardzo potrzebowała punktów, by utrzymać się w czołówce ligowej tabeli. Drużyna ta zajmowała trzecią pozycję i była zdecydowanym faworytem spotkania. Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 33 spotkania zespół ”Los Xeneizes” wygrał 18 razy i zanotował osiem porażek oraz siedem remisów. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Niedługo po rozpoczęciu meczu Carlos Tevez wywołał eksplozję radości wśród kibiców Boca Juniors, zdobywając bramkę w 16. minucie spotkania. Sytuację bramkową stworzył Júnior Alonso. Jedyną kartkę w pierwszej połowie otrzymał Lucas Piovi z jedenastki gości. Była to 31. minuta starcia. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Boca Juniors w 44. minucie spotkania, gdy Ramón Ábila strzelił drugiego gola. Bramka padła po podaniu Lisandra Lópeza. Po przerwie rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy na listę strzelców wpisał się Frank Fabra. Przy strzeleniu gola pomógł Emanuel Reynoso. W 58. minucie Nicolás Giménez zastąpił Lucasa Necula. Między 62. a 79. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. Między 65. a 76. minutą, boisko opuścili piłkarze Boca Juniors: Ramón Ábila, Carlos Tevez, Sebastián Villa, na ich miejsce weszli: Jan Hurtado, Eduardo Salvio, Mauro Zarate. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Jesúsa Sorairego, Juana Garcíi zajęli: Joel Soñora, Ezequiel Cérica. Mimo że drużyna Arsenalu de Sarandi nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 84 ataki oddała tylko sześć celnych strzałów, to w końcu zdobyła długo wyczekiwaną przez ich kibiców bramkę. W 87. minucie gola pocieszenia strzelił Gastón Álvarez. Zawodnicy gospodarzy szybko odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 89. minucie zmusił do kapitulacji bramkarza Mauro Zarate. Asystę przy golu po raz kolejny zanotował Emanuel Reynoso. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu kibice domagali się kolejnych bramek. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry Frank Fabra ponownie zdobył bramkę zmieniając wynik na 5-1. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Jan Hurtado. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 5-1. Piłkarze obu drużyn obejrzeli po dwie żółte kartki. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. 11 listopada jedenastka ”Los Xeneizes” będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Capital Federal. Jej przeciwnikiem będzie Vélez Sársfield Buenos Aires. Natomiast 27 listopada Gimnasia y Esgrima La Plata będzie gościć jedenastkę Arsenalu de Sarandi.