Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Drużyna Rosario Central znajduje się na dole tabeli zajmując 18. miejsce, za to jedenastka Independiente Avellaneda zajmując ósmą pozycję w rozgrywkach była zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 35 pojedynków drużyna Independiente Avellaneda wygrała 14 razy i zanotowała dziewięć porażek oraz 12 remisów. Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w trzecim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Po nieciekawym początku meczu zawodnicy Rosario Central nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 32. minucie Nestor Ortigoza dał prowadzenie swojej drużynie z karnego. Piłkarze gości otrząsnęli się z chwilowego letargu. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki niedługo przyniosły efekt. W 40. minucie bramkę wyrównującą zdobył Pablo Pérez. Przy zdobyciu bramki pomógł Cecilio Domínguez. Niedługo później Martín Benítez wywołał eksplozję radości wśród kibiców Independiente Avellaneda, strzelając kolejnego gola w pierwszej minucie doliczonego czasu starcia. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 1-2. Jedyną kartkę w meczu dostał Miguel Barbieri z Rosario Central. Była to 56. minuta starcia. W 62. minucie Joaquín Pereyra zastąpił Leonela Aguirrego. Trener Rosario Central postanowił zagrać agresywniej. W 74. minucie zmienił pomocnika Nestora Ortigozę i na pole gry wprowadził napastnika Germána Herrerę, który w bieżącym sezonie ma na koncie trzy bramki. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. Po chwili trener Independiente Avellaneda postanowił bronić wyniku. W 80. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Pabla Péreza wszedł Gaston Silva, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce Independiente Avellaneda utrzymać prowadzenie. W 81. minucie Maximiliano Lovera został zmieniony przez Rodriga Villagrę, co miało wzmocnić drużynę Rosario Central. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Martína Beníteza na Alana Franco oraz Fabricia Bustosa na Fernanda Gaibora. Arbiter nie ukarał zawodników gości żadną kartką, natomiast piłkarzom Rosario Central wręczył jedną żółtą. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie.