Maduro to prezydent Wenezueli od 2013 roku. Sześć lat później wybrano go przedterminowo na drugą kadencję, ale USA uznały wybory za sfałszowane. Część krajów Ameryki Łacińskiej i Unii Europejskiej nie uznała go za prezydenta. Relacje Maradony z prezydentem Wenezueli Maradona prowadził interesy z Maduro. Chodziło o handel ziarnem, ale niezbyt wiele o tym wiadomo. Maradona mieszkał wtedy w Dubaju, prowadząc zespoły ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Często latał do Wenezueli w interesach. Dostawał procent od każdej transakcji ziarnem. I podobno bardzo się na tym wzbogacił. Ile wynosił spadek po Maradonie? W programie "A La Tarde" w America TV wystąpił przyjaciel Maradony Mariano Israelit. Opowiadał o tym jak w domu w Bella Vista Diego pokazywał mu sejf, w którym trzymał około 40 zegarków. - Każdy warty co najmniej 100 tys. dolarów - opowiadał. Wspominał też dzień, gdy spotkał Maradonę po powrocie z Meksyku, który chwalił mu się olbrzymimi zarobkami. Dotąd spadek po Maradonie oceniano na 20 mln dola. Ale dzieci i inni spadkobiercy nic nie dostali. "Teraz mówi się o 100 mln dolarów, tylko wciąż nie wiadomo co się z nimi stało" - mówił dziennikarz America TV. - Czy się odnajdą? Wątpię - mówił przyjaciel piłkarza. ZOBACZ TEŻ: Osiem osób będzie sądzonych w związku ze śmiercią Diego Maradony Sąd w La Placie: Maradona ma tylko piątkę dzieci Legendarna koszulka Maradony sprzedana za kosmiczne pieniądze