Leo Messi zagra niebawem na stadionie Newell's Old Boys - i to ma być akurat w zasadzie pewne, bo w czerwcu szykuje się benefis jego wieloletniego kompana z kadry Argentyny, Maxiego Rodrigueza. Całe to wydarzenie wygenerowało jednak przy okazji pewne dodatkowe spekulacje dotyczące... dalszej kariery piłkarskiej świeżo upieczonego mistrza świata. Sprawę opisał brazylijski portal uol.com.br, który powołał się na słowa, jakie pewien czas temu miały paść z ust Sergio Aguero, innego byłego gracza "Albicelestes" i prywatnie jednego z najlepszych przyjaciół Messiego. "Kun", opierając się o prywatne rozmowy z 35-latkiem, stwierdził, iż ten "poważnie rozważa możliwość gry dla NOB". Leo Messi w Newell's Old Boys? "Nie ma co uprzedzać faktów" Tymczasem Rodriguez starał się nieco stonować nastroje. Zapytany o sprawę przez serwis Infobae orzekł po prostu: "'Kun' to 'Kun'. Nie potrafi być cicho". Tym samym lekko zasugerował, iż być może Aguero po prostu dla żartu tworzy całe zamieszanie. "Zobaczymy, jak będzie. Trudno o tym rozmawiać, bo tworzy się plotkarska kula śnieżna. Trzeba poczekać i zobaczyć, co się wydarzy. Nie ma co uprzedzać faktów" - dodał jednak już nieco poważniejszym tonem. Powrót Messiego do Newell's Old Boys na zakończenie kariery nie wydaje się czymś całkiem abstrakcyjnym, ale pytanie brzmi, czy... to już ten moment? Leo Messi w PSG, Barcelonie lub... daleko od Europy? Jakie inne rozwiązania stoją przed zawodnikiem, którego wielu uważa za najwybitniejszego w historii futbolu? Oczywiście droga do pozostania w PSG wciąż nie jest zamknięta, natomiast i bez paryżan Leo Messi na brak zainteresowania narzekać nie może. Jego ojciec np. był ostatnio widziany w stolicy Katalonii na spotkaniu z prezydentem FC Barcelona Joanem Laportą... Gdyby ponowne zameldowanie się w "Blaugranie" nie było jednak możliwe, to gracz jest również w orbicie zainteresowań Interu Miami, co potwierdził ostatnio trener ekipy z MLS Phil Neville, a ponadto ma być kuszony gigantycznymi pieniędzmi przez Saudyjczyków. To klęska urodzaju, ale wybór może paść tylko na jeden, jedyny klub...