W Brazylii sezon ligowy w tamtejszej Serie A trwa od kwietnia do grudnia - i jak na razie w kampanii roku 2023 najlepiej spośród wszystkich drużyn spisywało się Botafogo, które po rozegraniu 12 spotkań zgromadziło dokładnie 30 pkt, co daje mu solidną przewagę nad drugim Gremio Porto Alegre. Dla "Fogo" jednak wszystko niebawem może się zmienić - a powód jest całkiem prosty. Klub w trakcie trwania rozgrywek opuści bowiem trener Luis Castro, architekt całego dotychczasowego sukcesu i bez wątpienia jeden z najlepszych obecnie szkoleniowców ekstraklasy "Kraju Kawy". O sytuacji tej poinformowano zresztą w specjalnym komunikacie wystosowanym przez "Samotną Gwiazdę" - jak podkreślono, wraz ze szkoleniowcem z drużyny odejdzie też w zasadzie cały sztab z nim współpracujący: asystenci, trener bramkarzy, trener od przygotowania fizycznego i analityk ds. wydajności. Co jednak dalej? Ujawniają, dlaczego zatrudnili Michniewicza. Są zachwyceni tym, czego dokonał na mundialu w Katarze Luis Castro ma trafić do Al-Nassr. Cristiano Ronaldo już czeka na rodaka Wciąż brakuje "oficjalki", ale wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że nowym pracodawcą Castro będzie... Al-Nassr, czyli ekipa, której największą gwiazdą jest od niedawna Cristiano Ronaldo. Według francuskiego RMC Sport portugalski menedżer otrzyma od "Rycerzy Nadżdy" lukratywny, dwuletni kontrakt. Tym samym w Rijadzie kończy się krótkie "bezkrólewie" po tym, jak w kwietniu zwolniono Rudiego Garcię, a następnie tymczasowo stery przejął po nim Dinko Jeliczić. Co ciekawe sam Garcia trafił do... Napoli, czyli obecnych mistrzów Włoch, w barwach których występuje Piotr Zieliński. Nieoczekiwany hit. Michniewicz postawi w Arabii na reprezentanta Polski? Al-Nassr ma duże ambicje w kontekście Saudi Pro League Al-Nassr, pomimo zakontraktowania "CR7", czyli bez wątpienia wciąż jednego z najlepszych piłkarzy świata, nie zdołał w poprzednim sezonie Saudi Pro League wywalczyć sobie tytułu mistrzowskiego - ten przypadł ekipie Al-Ittihad, która wyprzedziła w tabeli ekipę z Al-Awwal Park o pięć "oczek". Apetyty w Rijadzie na "odegranie się" rywalom są więc naprawdę wielkie...