Jedenastka WBA (”The Baggies”) bardzo potrzebowała punktów, by utrzymać się w czołówce ligowej tabeli. Zespół ten zajmował trzecią pozycję i był zdecydowanym faworytem spotkania. Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 16 razy. Drużyna WBA wygrała aż osiem razy, zremisowała pięć, a przegrała tylko trzy. Od pierwszych minut drużyna WBA zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony zespołu Reading FC (”The Royals”) była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia przyznał Alenowi Haliloviciowi z jedenastki gości. Była to 34. minuta meczu. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Bramkarz ”The Royals” wielokrotnie wychodził z opresji obronną ręką. Skutecznie interweniował w starciu aż 11 razy, ale nie zachował czystego konta. W 62. minucie wynik ustalił Callum Robinson. Przy strzeleniu gola pomagał Karlan Ahearne-Grant. W 63. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Calluma Robinsona z WBA, a w 66. minucie Dejana Tetka z drużyny przeciwnej. W 68. minucie Dejan Tetek zastąpił Davida Hoiletta. Kibice Reading FC nie mogli już doczekać się wprowadzenia George'a Puşcaşa. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy. Murawę musiał opuścić Liam Moore. Na cztery minuty przed zakończeniem pojedynku w jedenastce WBA doszło do zmiany. Tom Fellows wszedł za Calluma Robinsona. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Zawodnicy gospodarzy dostali w meczu jedną żółtą kartkę, natomiast ich przeciwnicy dwie. Zespół gospodarzy w drugiej połowie wymienił jednego zawodnika. Natomiast jedenastka ”The Royals” w drugiej połowie dokonała dwóch zmian. Już w najbliższy piątek drużyna WBA zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie Barnsley FC. Natomiast 18 grudnia Luton Town FC zagra z jedenastką Reading FC na jej terenie.