Drużyna Watford FC (”Szerszenie”) bardzo potrzebowała punktów, by utrzymać się w czołówce ligowej tabeli. Zespół ten zajmował trzecią pozycję i był zdecydowanym faworytem spotkania. Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 27 spotkań drużyna Watford FC wygrała dziewięć razy i zanotowała osiem porażek oraz 10 remisów. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W 10. minucie arbiter pokazał kartkę Anthony'emu Knockaertowi, piłkarzowi gości. Jedynego gola meczu strzelił Adam Masina dla zespołu ”Szerszeni”. Bramka padła w tej samej minucie. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry sędzia pokazał kartkę João Pedrowi z drużyny gospodarzy. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu ”Szerszeni”. Jedyną kartkę w drugiej połowie arbiter przyznał Philipowi Frigastowi z ”Szerszeni”. Była to 50. minuta pojedynku. Kibice Nottinghamu Forest nie mogli już doczekać się wprowadzenia Joe Lolleya. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 11 razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Luke Freeman. W 57. minucie za Ryana Yatesa wszedł Cafú. Między 66. a 88. minutą, boisko opuścili piłkarze Watford FC: Andre Gray, Philip Frigast, João Pedro, na ich miejsce weszli: Carlos Sanchez, Joseph Hungbo, Isaac Ajayi. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Filipa Krovinovicia, Gaëtana Bonga zajęli: Lyle Taylor, Tyler Blackett. W drugiej połowie nie padły bramki. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Zawodnicy Watford FC obejrzeli w meczu dwie żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy jedną. Drużyna ”Szerszeni” w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie wymieniła czterech graczy. 13 marca zespół ”Forestu” rozegra kolejny mecz u siebie. Jego rywalem będzie Reading FC. Tego samego dnia Cardiff City FC będzie gościć jedenastkę ”Szerszeni”.