Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 27 starć drużyna Watford FC (”Szerszenie”) wygrała 11 razy i zanotowała 10 porażek oraz sześć remisów. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Jedyną bramkę z karnego zdobył Troy Deeney dla zespołu Watford FC. Bramka padła w tej samej minucie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki ”Szerszenie”. W 57. minucie za Victora Adeboyejo wszedł Dominik Frieser. W tej samej minucie Conor Chaplin został zmieniony przez Carltona Morrisa, co miało wzmocnić drużynę ”The Tykes”. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Troya Deeneya na João Pedra oraz Kena Semę na Philipa Frigasta. A kibice Barnsley FC nie mogli już doczekać się wprowadzenia Herbiego Kane'a. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy 12 razy. Murawę musiał opuścić Romal Palmer. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację w 90. minucie, arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Michaelowi Sollbauerowi i Ismaili Sarrowi. W drugiej połowie nie padły gole. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Zawodnicy obu drużyn dostali po jednej żółtej kartce. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie dokonała pięciu zmian. Natomiast jedenastka ”The Tykes” w drugiej połowie wymieniła czterech graczy. Już w najbliższy piątek zespół Watford FC zawalczy o kolejne punkty w Stoke-on-Trencie. Jego przeciwnikiem będzie Stoke City FC. Natomiast 27 stycznia Cardiff City FC zagra z zespołem ”The Tykes” na jego terenie.