Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Drużyna Swindon Town znajduje się na dole tabeli zajmując 24. miejsce, za to jedenastka Portsmouth FC (”Pompey”) zajmując siódmą pozycję w rozgrywkach była zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą trzy razy. Drużyna Swindon Town wygrała dwa razy, a przegrała tylko raz. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Niedługo po rozpoczęciu meczu Brett Pitman wywołał eksplozję radości wśród kibiców Swindon Town, zdobywając bramkę w 17. minucie spotkania. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego dziewiąte trafienie w sezonie. Asystę zaliczył Jack Payne. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Swindon Town. Na pół godziny przed końcowym gwizdkiem arbiter przyznał kartkę Charliemu Danielsowi z ”Pompey”. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Swindon Town w 61. minucie spotkania, gdy Brett Pitman strzelił z rzutu karnego drugiego gola. Trener Portsmouth FC wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko George'a Byersa. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy. Murawę musiał opuścić Charlie Daniels. To była dobra decyzja, ponieważ jego jedenastce udało się strzelić kontaktowego gola. W 71. minucie sędzia ukarał kartką Dominica Thompsona, zawodnika gospodarzy. W 74. minucie Sean Raggett został zastąpiony przez Jamesa Boltona. Chwilę później trener Swindon Town postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 79. minucie na plac gry wszedł Hallam Hope, a murawę opuścił Christopher Missilou. Na dziewięć minut przed zakończeniem meczu w drużynie Portsmouth FC doszło do zmiany. Andy Cannon wszedł za Bena Close'a. Mimo że zespół Portsmouth FC nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 141 ataków oddał tylko dziewięć celnych strzałów, to w końcu zdobył długo wyczekiwaną przez ich kibiców bramkę. W 82. minucie gola kontaktowego strzelił Ronan Curtis. To już ósme trafienie tego piłkarz w sezonie. Asystę przy bramce zanotował John Marquis. W 84. minucie kartką został ukarany Rasmus Schmidt, zawodnik ”Pompey”. W doliczonym czasie gry w jedenastce Swindon Town doszło do zmiany. Tom Broadbent wszedł za Bretta Pitmana. W ostatnich minutach spotkania na boisku emocje piłkarzy dorównywały tym na trybunach. W doliczonej pierwszej minucie spotkania na listę strzelców wpisał się Tyler Smith. Przy strzeleniu gola pomógł Hallam Hope. Dwie minuty później sędzia pokazał kartkę Andy'emu Cannonowi z drużyny gości. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 3-1. Przewaga jedenastki Portsmouth FC w posiadaniu piłki była ogromna (67 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze przegrali mecz. Arbiter przyznał jedną żółtą kartkę piłkarzom gospodarzy, a zawodnikom Portsmouth FC pokazał trzy. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie dokonała dwóch zmian. Natomiast zespół Portsmouth FC w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę drużyna Portsmouth FC rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie Bristol Rovers FC. Tego samego dnia Milton Keynes Dons FC będzie gościć jedenastkę Swindon Town.