Jedenastka Swindon Town bardzo potrzebowała punktów, by znaleźć się w czołówce ligowej tabeli. Drużyna ta zajmowała czwarte miejsce i była zdecydowanym faworytem spotkania. Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą siedem razy. Zespół Swindon Town wygrał aż cztery razy, zremisował dwa, a przegrał tylko raz. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Oliver Clarke z Mansfield Town. Była to 37. minuta meczu. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. W 58. minucie Anthony Grant został zastąpiony przez Jonnego Williamsa. Jedyną bramkę meczu dla Swindon Town zdobył Tyreece Simpson w 59. minucie. Przy zdobyciu bramki pomógł Jonny Williams. W 64. minucie w zespole Mansfield Town doszło do zmiany. Rhys Oates wszedł za Danny'ego Johnsona. Trener Mansfield Town postanowił zagrać agresywniej. W 72. minucie zmienił pomocnika Olivera Clarke'a i na pole gry wprowadził napastnika Tyrese'a Sinclaira. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. Od 75. minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom Swindon Town. W 76. minucie Benjamin Gladwin został zmieniony przez Ellisa Iandolo, a za Tyreece'a Simpsona wszedł na boisko Harry McKirdy, co miało wzmocnić zespół Swindon Town. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając George'a Lapsliego na Jordana Bowery'ego. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia przyznał trzy żółte kartki piłkarzom gospodarzy, natomiast zawodnikom Mansfield Town pokazał jedną. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. 4 września jedenastka Mansfield Town rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Harrogate Town FC. Tego samego dnia Stevenage FC będzie gościć zespół Swindon Town.