Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą sześć razy. Jedenastka Colchestera Utd wygrała aż cztery razy, zremisowała raz, a przegrała tylko raz. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Jedyną kartkę w meczu otrzymał Dion Conroy ze Swindon Town. Była to dziewiąta minuta pojedynku. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Trener Colchestera Utd postanowił zagrać agresywniej. W 66. minucie zmienił pomocnika Luke'a Hannanta i na pole gry wprowadził napastnika Sylvestera Jaspera. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. W 83. minucie za Aleksa Gilberta wszedł Jayden Mitchell-Lawson. Przewaga zespołu Swindon Town w posiadaniu piłki była ogromna (68 procent), niestety, pomimo takiej przewagi drużynie nie udało się wygrać meczu. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia nie ukarał piłkarzy Colchestera Utd żadną kartką, natomiast zawodnikom gospodarzy przyznał jedną żółtą. Jedenastka Swindon Town w drugiej połowie dokonała jednej zmiany. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. 2 października zespół Colchestera Utd będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego rywalem będzie Salford City FC. Tego samego dnia Bristol Rovers FC będzie gościć zespół Swindon Town.