Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Zespół Swansea City znajduje się na dole tabeli zajmując 18. pozycję, za to drużyna WBA (”The Baggies”) zajmując drugie miejsce w rozgrywkach była zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą sześć razy. Zespół WBA wygrał aż cztery razy, zremisował raz, a przegrał tylko raz. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu to piłkarze WBA otworzyli wynik. W pierwszej minucie na listę strzelców wpisał się Karlan Ahearne-Grant. To już szóste trafienie tego zawodnika w sezonie. Przy strzeleniu gola asystował Callum Robinson. Między dziewiątą a 45. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom WBA. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny WBA. Drugą połowę jedenastka Swansea City rozpoczęła w zmienionym składzie, za Flynna Downesa wszedł Jules Ntcham. A kibice WBA nie mogli już doczekać się wprowadzenia Jordana Hugilla. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Callum Robinson. Dopiero w drugiej połowie Joël Piroe wywołał eksplozję radości wśród kibiców Swansea City, zdobywając bramkę w 61. minucie pojedynku. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego siódme trafienie w sezonie. W zdobyciu bramki pomógł Jamie Paterson. Na 21 minut przed zakończeniem drugiej połowy kartkę dostał Jake Livermore, zawodnik WBA. W 79. minucie w zespole WBA doszło do zmiany. Robert Snodgrass wszedł za Jaysona Molumbego. Na siedem minut przed zakończeniem starcia sędzia pokazał kartkę Jamiemu Patersonowi z jedenastki gospodarzy. Dalsze wysiłki podejmowane przez drużynę Swansea City przyniosły efekt bramkowy. W tej samej minucie wynik ustalił Jamie Paterson. Bramka padła po podaniu Joëla Piroego. W 84. minucie Matt Phillips zastąpił Adama Reacha. Chwilę później trener Swansea City postanowił wzmocnić formację obronną i w 86. minucie zastąpił zmęczonego Benjamina Cabango. Na boisko wszedł Rhys Williams, który miał za zadanie uspokoić grę w szeregach obronnych. W tej samej minucie w zespole Swansea City doszło do zmiany. Joël Latibeaudiere wszedł za Jake'a Bidwella. W 90. minucie arbiter pokazał kartkę Ryanowi Bennettowi, piłkarzowi gospodarzy. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2-1. Jedenastka Swansea City była w posiadaniu piłki przez 67 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym starcie. Zawodnicy gospodarzy obejrzeli w meczu dwie żółte kartki, a ich przeciwnicy cztery. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół WBA rozegra kolejny mecz u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Bristol City FC. Tego samego dnia Birmingham City FC będzie gościć drużynę Swansea City.