Było to starcie zespołów z czołówki tabeli. Zapowiadał się ciekawy mecz, gdyż grały ze sobą druga i szósta drużyna Championship. Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 11 razy. Jedenastka Swansea City wygrała aż siedem razy, zremisowała trzy, a przegrała tylko raz. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Jedyną kartkę w meczu otrzymał Ryan Bennett ze Swansea City. Była to 45. minuta starcia. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 53. minucie Ryan Bennett został zmieniony przez Joëla Latibeaudiere'a. A trener Reading FC wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Omatsone'a Alukę. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 10 razy i ma na koncie dwie zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Alfa Semedo. Trzeba było trochę poczekać, aby trener Swansea City postanowił wzmocnić linię pomocy i w 74. minucie zastąpił zmęczonego Koreya Smitha. Na boisko wszedł Kasey Palmer, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Na trzy minuty przed zakończeniem meczu w jedenastce Swansea City doszło do zmiany. Viktor Gyökeres wszedł za Jamala Lowe'a. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia nie ukarał piłkarzy gości żadną kartką, natomiast zawodnikom Swansea City przyznał jedną żółtą. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę jedenastka Reading FC zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jej rywalem będzie Huddersfield Town FC. Tego samego dnia Watford FC zagra z zespołem Swansea City na jego terenie.