Drużyna Swansea City przed meczem zajmowała 21. miejsce w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niej na wagę złota. Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą osiem razy. Jedenastka Swansea City wygrała aż pięć razy, zremisowała dwa, a przegrała tylko raz. Już w pierwszych minutach jedenastka Swansea City próbowała rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Ryan Bennett z drużyny gospodarzy. Była to 37. minuta spotkania. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na pół godziny przed końcowym gwizdkiem sędzia ukarał kartką Toma Bradshawa, piłkarza Milwall FC (”Lwy”). W 62. minucie Mason Bennett został zastąpiony przez Connora Mahoneya. Trener Swansea City postanowił zagrać agresywniej. W 63. minucie zmienił pomocnika Jules'a Ntchama i na pole gry wprowadził napastnika Michaela Obafemiego. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. Między 69. a 86. minutą, boisko opuścili piłkarze Swansea City: Jamie Paterson, Joël Piroe, na ich miejsce weszli: Liam Walsh, Liam Cullen. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Daniela Ballarda, Toma Bradshawa zajęli: Ryan Leonard, Matt Smith. Między 77. a 89. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gości i jedną drużynie przeciwnej. Przewaga drużyny Swansea City w posiadaniu piłki była ogromna (63 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze tylko zremisowali. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia przyznał dwie żółte kartki zawodnikom Swansea City, a piłkarzom gości pokazał trzy. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę jedenastka Milwall FC zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Coventry City FC. Tego samego dnia Luton Town FC będzie gościć jedenastkę Swansea City.