Drużyna Wycombe Wanderers przed meczem zajmowała 24. pozycję w tabeli, zatem musiała zdobywać punkty, żeby wyrwać się ze strefy spadkowej. Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Mecz zakończył się zwycięstwem jedenastki Stoke City (”Garncarze”). Już w pierwszych minutach jedenastka Stoke City próbowała rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Nickowi Powellowi z drużyny gospodarzy. Była to 39. minuta pojedynku. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 55. minucie sędzia ukarał kartką Jacka Clarke'a, piłkarza ”Garncarzy”. W tej samej minucie trener ”Garncarzy” postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Tashan Oakley-Boothe, a murawę opuścił Jacob Brown. W 59. minucie kartkę otrzymał Josh Knight z Wycombe Wanderers. Szczęście uśmiechnęło się do ”Garncarzy” w 64. minucie spotkania, gdy Rhys Norrington-Davies zdobył pierwszą bramkę. Przy strzeleniu gola pomagał Steven Fletcher. Zespół gości ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała drużyna Stoke City, strzelając kolejnego gola. Na 21 minut przed zakończeniem drugiej połowy wynik ustalił Harry Souttar. Asystę zanotował Jack Clarke. Kibice Wycombe Wanderers nie mogli już doczekać się wprowadzenia Daryla Horgana. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Garath McCleary. W 74. minucie David Wheeler zastąpił Freda Onyedinmę. W 76. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Jamesa Chestera ze Stoke City, a w 80. minucie Jasona McCarthy'ego z drużyny przeciwnej. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 2-0. Drużyna Stoke City była w posiadaniu piłki przez 65 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym starcie. Jedenastka Stoke City zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów zawodników. Sędzia pokazał trzy żółte kartki zawodnikom gospodarzy, natomiast piłkarzom Wycombe Wanderers przyznał dwie. Zespół Stoke City w drugiej połowie dokonał dwóch zmian. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie wymieniła pięciu zawodników. Już w najbliższy wtorek drużyna Wycombe Wanderers rozegra kolejny mecz w Londynie. Jej przeciwnikiem będzie Queens Park Rangers FC. Natomiast 13 marca Middlesbrough FC będzie gościć jedenastkę Stoke City.