Drużyny zajmowały sąsiednie miejsca w tabeli, więc zapowiadał się ciekawy i wyrównany mecz. Zespół Milwall FC (”Lwy”) zajmował 10., natomiast drużyna Stoke City (”Garncarze”) - 11. miejsce. Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 19 starć jedenastka Milwall FC wygrała pięć razy, ale więcej przegrywała, bo osiem razy. Sześć meczów zakończyło się remisem. Od początku meczu obie drużyny postawiły na obronę, co spowodowało senną atmosferę na boisku na początku meczu. Po nieciekawym początku meczu to ”Lwy” otworzyli wynik. Na 10 minut przed zakończeniem pierwszej połowy na listę strzelców wpisał się Murray Wallace. Przy strzeleniu gola pomagał George Evans. Jedyną kartkę w pierwszej połowie otrzymał Danny Batth z drużyny gospodarzy. Była to 37. minuta spotkania. Piłkarze gospodarzy nie zrazili się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki niedługo przyniosły efekt. W 41. minucie gola wyrównującego strzelił Jacob Brown. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Na drugą połowę zespół ”Lwów” wyszedł w zmienionym składzie, za Kennetha Zohore'a wszedł Maikel Kieftenbeld. W 70. minucie za Jacoba Browna wszedł Sam Clucas. Zawodnicy gości odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 71. minucie Mason Bennett dał prowadzenie swojej jedenastce. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Asystę zanotował Jed Wallace. W następstwie utraty bramki trener Stoke City postanowił zagrać agresywniej. W 76. minucie zmienił obrońcę Danny'ego Battha i na pole gry wprowadził napastnika Rabbiego Matondo. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. W tej samej minucie w jedenastce Stoke City doszło do zmiany. James McClean wszedł za Jordana Thompsona. Po chwili trener ”Lwów” postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 82. minucie na plac gry wszedł Jón Bodvarsson, a murawę opuścił Mason Bennett. W 86. minucie Tom Smith został zmieniony przez Sama Vokesa, co miało wzmocnić zespół Stoke City. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Jeda Wallace'a na Toma Bradshawa oraz Danny'ego McNamarę na Mahlona Bakera. W czwartej minucie doliczonego czasu gry arbiter przyznał kartkę Murrayowi Wallace'owi z ”Lwów”. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 1-2. Zawodnicy obu drużyn obejrzeli po jednej żółtej kartce. Obie drużyny dokonały po cztery zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę jedenastka Milwall FC będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Swansea City AFC. Tego samego dnia Birmingham City FC będzie gościć drużynę Stoke City.