Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Zespół ”The Tykes” plącze się na dole tabeli zajmując 17. miejsce, za to drużyna Stoke City (”Garncarze”) zajmując trzecią pozycję w rozgrywkach była zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 15 meczów drużyna ”Garncarzy” wygrała pięć razy, ale więcej przegrywała, bo sześć razy. Cztery mecze zakończyły się remisem. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Po nieciekawym początku meczu piłkarze Stoke City nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 17. minucie na listę strzelców wpisał się Sam Surridge. W 20. minucie żółtą kartkę dostał Callum Brittain, zawodnik ”The Tykes”. Wysiłki podejmowane przez zespół Barnsley FC w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 38. minucie Cauley Woodrow wyrównał wynik meczu. To pierwszy gol tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację w drugiej minucie doliczonego czasu gry, sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Barnsley FC: Bradleyowi Collinsowi i Michałowi Helikowi. W trzeciej minucie doliczonego czasu arbiter wskazał na wapno, ale bramkarz wykazał się świetną interwencją i obronił strzał przeciwnika. W ten sposób szansy na zmianę rezultatu spotkania nie wykorzystała drużyna gospodarzy. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 1-1. Na drugą połowę zespół Barnsley FC wyszedł w zmienionym składzie, za Romala Palmera, Aarona Leyę weszli Claudio Gomes, Victor Adeboyejo. W 73. minucie Joe Allen został zastąpiony przez Sama Clucasa. W 76. minucie Jacob Brown został zmieniony przez Abdallaha Simę, co miało wzmocnić drużynę Stoke City. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Toby'ego Sibbicka na Williama Hondermarcka. W 78. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Leo Skiriego ze Stoke City, a w 82. minucie Victora Adeboyejo z drużyny przeciwnej. W 85. minucie czerwoną kartkę obejrzał Tom Smith, tym samym zespół gospodarzy musiał końcówkę grać w dziesiątkę, ale utrzymał korzystny wynik. Na cztery minuty przed zakończeniem starcia w drużynie ”Garncarzy” doszło do zmiany. Alfie Doughty wszedł za Sama Surridge'a. W doliczonej trzeciej minucie spotkania żółtą kartkę otrzymał William Hondermarck z zespołu gości. Zawodnicy Stoke City dostali w meczu jedną żółtą kartkę oraz jedną czerwoną, natomiast ich przeciwnicy pięć żółtych. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół ”The Tykes” zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego rywalem będzie Blackburn Rovers FC. Tego samego dnia Derby County będzie gościć zespół ”Garncarzy”.