Zespół Cambridge United bardzo potrzebował punktów, by utrzymać się w czołówce ligowej tabeli. Jedenastka ta zajmowała drugą pozycję i była zdecydowanym faworytem spotkania. Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 10 razy. Zespół Southend United wygrał aż pięć razy, zremisował trzy, a przegrał tylko dwa. Od początku meczu obie drużyny postawiły na obronę, co spowodowało senną atmosferę na boisku na początku meczu. Po nieciekawym początku meczu to zawodnicy Southend United otworzyli wynik. W 27. minucie na listę strzelców wpisał się Simeon Akinola. To pierwsza bramka tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Sytuację bramkową stworzył Sam Hart. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację na pięć minut przed zakończeniem pierwszej połowy, sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Samowi Hartowi i Paulowi Digby'emu. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Southend United. Zawodnicy gości nie zrazili się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W 46. minucie Jack Iredale wyrównał wynik meczu. Przy strzeleniu gola asystę zaliczył Harrison Dunk. W 59. minucie Emile Acquah został zastąpiony przez Recca Hacketta-Fairchilda. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Cambridge United w 68. minucie spotkania, gdy Joe Ironside strzelił drugiego gola. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie dziewięć zdobytych bramek. Asystę przy golu zaliczył Paul Mullin. Trener Southend United wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Ashleya Nathaniela-George'a. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Greg Halford. Trzeba było trochę poczekać, aby trener Cambridge United postanowił bronić wyniku. W piątej minucie doliczonego czasu pojedynku postawił na defensywę. Za napastnika Paula Mullina wszedł Liam O'Neil, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie Cambridge United utrzymać prowadzenie. Jedyną kartkę w drugiej połowie arbiter przyznał Markowi Oxleyowi z Southend United. Była to 90. minuta starcia. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 1-2. Sędzia pokazał dwie żółte kartki zawodnikom Southend United, a piłkarzom gości przyznał jedną. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie wymieniła czterech graczy. Natomiast zespół Cambridge United w drugiej połowie dokonał jednej zmiany. Już w najbliższą sobotę drużyna Cambridge United zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Bradford City AFC. Tego samego dnia Mansfield Town FC zagra z zespołem Southend United na jego terenie.