Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na osiem starć drużyna Charltonu Athletic (”The Addicks”) wygrała cztery razy i tyle samo razy przegrywała. Żaden mecz nie zakończył się remisem. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Między 23. a 43. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy oraz dwie drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 53. minucie kartkę obejrzał Josh Vela z Shrewsbury Town. W 62. minucie Alex Gilbey został zmieniony przez Jonnego Williamsa. W tej samej minucie Jake Forster-Caskey został zmieniony przez Albiego Morgana, co miało wzmocnić zespół Charltonu Athletic. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Marca Pugha na Davida Edwardsa. Trener Charltonu Athletic postanowił zagrać agresywniej. W 69. minucie zmienił pomocnika Chukwuemekę Anekego i na pole gry wprowadził napastnika Omara Boglego, który w bieżącym sezonie ma na koncie jednego gola. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Nie mylił się, jego drużyna zdołała zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. Dopiero w drugiej połowie Ben Watson wywołał eksplozję radości wśród kibiców ”The Addicks”, strzelając gola w 71. minucie starcia. Asystę zaliczył Chris Gunter. Na 18 minut przed zakończeniem drugiej połowy w jedenastce Shrewsbury Town doszło do zmiany. Jason Cummings wszedł za Daniela Udoha. Trener Shrewsbury Town wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Joshuę Danielsa. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Matthew Millar. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić wyrównującego gola. W 85. minucie w jedenastce ”The Addicks” doszło do zmiany. Adam Matthews wszedł za Jonnego Williamsa. W samej końcówce spotkania sędzia pokazał kartkę Albiemu Morganowi, piłkarzowi gości. W doliczonej piątej minucie starcia na listę strzelców wpisał się Oliver Norburn. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 1-1. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Arbiter w pierwszej połowie przyznał dwie żółte kartki zawodnikom Shrewsbury Town, a w drugiej jedną. Piłkarze gości otrzymali w pierwszej połowie dwie żółte kartki, natomiast w drugiej jedną mniej. Zespół Shrewsbury Town w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wymieniła czterech zawodników. 12 grudnia zespół Charltonu Athletic będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego rywalem będzie AFC Wimbledon. Tego samego dnia Hull City AFC będzie gościć jedenastkę Shrewsbury Town.