W pierwszej połowie nie doszło do żadnych przełomowych wydarzeń w meczu, mimo starań z obu stron. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Jedyną kartkę w meczu arbiter pokazał Conorowi McGrandlesowi z Lincoln City. Była to 53. minuta starcia. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Sheffield Wednesday w 55. minucie spotkania, gdy Dennis Adeniran zdobył pierwszą bramkę. W 62. minucie Lee Gregory został zmieniony przez Calluma Patersona. Trener Lincoln City postanowił zagrać agresywniej. W 74. minucie zmienił pomocnika Anthony'ego Scully'ego i na pole gry wprowadził napastnika Freddiego Drapera. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego drużyna zdołała zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. W 79. minucie w jedenastce Lincoln City doszło do zmiany. Dan N'Lundulu wszedł za Conora McGrandlesa. Zawodnicy Lincoln City odpowiedzieli strzeleniem gola. Na 10 minut przed zakończeniem meczu na listę strzelców wpisał się Lewis Montsma. Przy zdobyciu bramki pomógł Christopher Maguire. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 1-1. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Sędzia nie ukarał piłkarzy gospodarzy żadną kartką, natomiast zawodnikom Lincoln City przyznał jedną żółtą. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół Lincoln City w drugiej połowie wymienił dwóch zawodników. Już w najbliższy wtorek drużyna Lincoln City zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie Wigan Athletic FC. Natomiast 30 października Cheltenham Town FC będzie gościć zespół Sheffield Wednesday.