Drużyna Sheffield Wednesday przed meczem zajmowała 22. pozycję w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niej na wagę złota. Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 23 pojedynki zespół Cardiff City wygrał dziewięć razy i zanotował siedem porażek oraz siedem remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Sheffield Wednesday w czwartej minucie spotkania, gdy Julian Börner strzelił pierwszego gola. Sytuację bramkową stworzył Barry Bannan. Niedługo później Callum Paterson wywołał eksplozję radości wśród kibiców Sheffield Wednesday, zdobywając kolejną bramkę w 20. minucie starcia. To już siódme trafienie tego zawodnika w sezonie. Przy strzeleniu gola pomagał Liam Palmer. Rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 23. minucie wynik na 3-0 podwyższył Adam Reach. Bramka padła po podaniu Josha Windassa. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Sheffield Wednesday w 65. minucie spotkania, gdy Jordan Rhodes strzelił czwartego gola. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego siódme trafienie w sezonie. Asystę przy bramce zanotował Callum Paterson. W 69. minucie swojego drugiego gola w tym meczu strzelił Adam Reach z Sheffield Wednesday. Ponownie w zdobyciu bramki pomógł Josh Windass. W 71. minucie Jonny Williams został zastąpiony przez Harry'ego Wilsona. Chwilę później trener Cardiff City postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 72. minucie na plac gry wszedł Oluwaseyi Ojo, a murawę opuścił Leandro Bacuna. W tej samej minucie w zespole Cardiff City doszło do zmiany. Max Watters wszedł za Kieffera Moore'a. A trener Sheffield Wednesday wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Eliasa Kachungę. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 14 razy. Murawę musiał opuścić Josh Windass. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 5-0. Sędzia nie przyznał żadnych kartek, mimo zdarzających się fauli. Zespół Sheffield Wednesday w drugiej połowie dokonał czterech zmian. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę jedenastka Cardiff City rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie Blackburn Rovers FC. Tego samego dnia Queens Park Rangers FC będzie przeciwnikiem drużyny Sheffield Wednesday w meczu, który odbędzie się w Londynie.