Jedenastka Bristolu City (”The Robins”) przed meczem zajmowała 19. pozycję w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niej na wagę złota. Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 16 meczów drużyna Bristolu City wygrała siedem razy, ale więcej przegrywała, bo osiem razy. Jeden mecz zakończył się remisem. Od pierwszych minut jedenastka Sheffield United (”Szable”) zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony zespołu Bristolu City była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Między 20. a 39. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki ”The Robins” i jedną drużynie przeciwnej. Szczęście uśmiechnęło się do ”Szabl” w 40. minucie spotkania, gdy Rhian Brewster zdobył pierwszą bramkę. To pierwszy gol tego zawodnika w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Asystę zaliczył Enda Stevens. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Sheffield United. W 62. minucie Nathan Baker został zmieniony przez Roberta Atkinsona. Chwilę później trener Bristolu City postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 64. minucie na plac gry wszedł Nahki Wells, a murawę opuścił Ayman Benarous. A kibice Sheffield United nie mogli już doczekać się wprowadzenia Billya Sharpa. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy i ma na koncie cztery zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Rhian Brewster. Posunięcie trenera było słuszne. Billya Sharpa strzelił drugiego gola w 89. minucie spotkania. W 76. minucie w jedenastce Bristolu City doszło do zmiany. Antoine Semenyo wszedł za Tyreeqa Bakinsona. W 78. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Billya Sharpa z Sheffield United, a w 84. minucie Andreasa Weimanna z drużyny przeciwnej. Dopiero w drugiej połowie Billy Sharp wywołał eksplozję radości wśród kibiców Sheffield United, zdobywając kolejną bramkę w 89. minucie spotkania. Asystę przy golu zaliczył David McGoldrick. W pierwszej minucie doliczonego czasu pojedynku boisko opuścili zawodnicy gospodarzy: Sander Bolin, Ben Osborn, a na ich miejsce weszli Oliver Norwood, Conor Hourihane. Osiem minut później arbiter pokazał kartkę Benowi Daviesowi, piłkarzowi gospodarzy. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 2-0. Zespół ”Szabl” był w posiadaniu piłki przez 64 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym meczu. Sędzia przyznał trzy żółte kartki zawodnikom gospodarzy, a piłkarzom Bristolu City pokazał cztery. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna Bristolu City rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie Derby County. Tego samego dnia Cardiff City FC będzie gościć jedenastkę Sheffield United.