Jedenastka Grimsby Town przed meczem zajmowała 24. pozycję w tabeli, zatem musiała zdobywać punkty, żeby wyrwać się ze strefy spadkowej. Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą trzy razy. Zespół Salford City wygrał dwa razy, a przegrał tylko raz. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Niedługo po rozpoczęciu meczu jedenastka gości objęła prowadzenie. W drugiej minucie na listę strzelców wpisał się Harry Clifton. Sytuację bramkową stworzył Julien Lamy. W 19. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Harry'ego Cliftona z Grimsby Town, a w 27. minucie Jasona Lowe'a z drużyny przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Grimsby Town. Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy kartką został ukarany Stefan Payne, piłkarz gości. W 64. minucie w drużynie Salford City doszło do zmiany. Robbie Gotts wszedł za Ashleya Huntera. Trener Salford City wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Richarda Towella. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy i ma na koncie trzy strzelone gole. Murawę musiał opuścić Emmanuel Dieseruvwe. To była dobra decyzja, ponieważ jego zespołowi udało się strzelić wyrównującą bramkę. Chwilę później trener Grimsby Town postanowił bronić wyniku. W 69. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Stefana Payne'a wszedł Samuel Habergham, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Niestety, starania trenera spaliły na panewce. Jedenastka gości nie obroniła wyniku i ostatecznie zremisowała mecz. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację na 17 minut przed zakończeniem drugiej połowy, sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Ibou Tourayowi i Jayowi Matete'owi. W 76. minucie Tom Clarke zastąpił Paula Couttsa. W 85. minucie w jedenastce Grimsby Town doszło do zmiany. Matt Green wszedł za Jamesa Hansona. Mimo że drużyna gospodarzy nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 57 ataków oddała tylko trzy celne strzały, to w końcu strzeliła długo wyczekiwanego przez ich kibiców gola. Na dwie minuty przed zakończeniem starcia wynik ustalił Ibou Touray. Przy zdobyciu bramki pomógł Ian Henderson. W 89. minucie w jedenastce Grimsby Town doszło do zmiany. Luke Spokes wszedł za Juliena Lamy'ego. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 1-1. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Arbiter w pierwszej połowie przyznał jedną żółtą kartkę zawodnikom Grimsby Town, a w drugiej dwie. Piłkarze gospodarzy dostali w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, natomiast w drugiej dostali tyle samo. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy poniedziałek zespół Grimsby Town zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Cheltenham Town FC. Tego samego dnia Forest Green Rovers FC będzie rywalem drużyny Salford City w meczu, który odbędzie się w Nailsworth.