Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 24 starcia drużyna Birminghamu City (”The Blues”) wygrała 12 razy i zanotowała dziewięć porażek oraz trzy remisy. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Po nieciekawym początku meczu ”The Blues” nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 29. minucie na listę strzelców wpisał się Jon Toral. Sytuację bramkową stworzył Kristian Pedersen. W 37. minucie swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Jon Toral z Birminghamu City. Przy zdobyciu bramki asystował Iván Sánchez. Jedyną żółtą kartkę w pierwszej połowie otrzymał Scott Hogan z drużyny gości. Była to 39. minuta spotkania. W 58. minucie Michael Olise został zastąpiony przez Alfę Semeda. W 61. minucie w zespole Reading FC (”The Royals”) doszło do zmiany. Tomás Esteves wszedł za Thomasa Holmesa. Trzeba było trochę poczekać, aby Yakou Meïté wywołał eksplozję radości wśród kibiców ”The Royals”, strzelając gola w tej samej minucie starcia. To już szóste trafienie tego zawodnika w sezonie. Na 23 minuty przed zakończeniem drugiej połowy żółtą kartkę dostał Harlee Dean z ”The Blues”. W 70. minucie czerwoną kartkę obejrzał Harlee Dean, tym samym drużyna gości musiała znaczną część drugiej połowy grać w dziesiątkę, mimo to zdołała jeszcze poprawić wynik. W 71. minucie karnego dla The Royals nie wykorzystał Lucas João. Bramkarz wykazał się świetnym refleksem na linii bramkowej. Chwilę później trener Birminghamu City postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 74. minucie zastąpił zmęczonego Ivána Sáncheza. Na boisko wszedł Gary Gardner, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W tej samej minucie boisko opuścili zawodnicy gości: Lukas Jutkiewicz, San José, a na ich miejsce weszli Scott Hogan, Jon Toral. Na 10 minut przed zakończeniem meczu arbiter pokazał żółtą kartkę Neilowi Duli, piłkarzowi ”The Blues”. Chwilę później trener ”The Royals” postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 83. minucie na plac gry wszedł Omatsone Aluko, a murawę opuścił Oviemuno Ejaria. W 88. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Jonathana Lekę z Birminghamu City, a w trzeciej minucie doliczonego czasu starcia Yakou Meïtégo z drużyny przeciwnej. Drużynie Reading FC zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem zespołu Birminghamu City. Przewaga drużyny Reading FC w posiadaniu piłki była ogromna (64 procent), niestety, pomimo takiej przewagi zespół poniósł porażkę. Drużyna ”The Blues” zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów zawodników. Sędzia pokazał cztery żółte kartki oraz jedną czerwoną ”The Blues”, natomiast zawodnikom gospodarzy przyznał jedną żółtą. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna Birminghamu City zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Watford FC. Tego samego dnia Queens Park Rangers FC będzie rywalem zespołu Reading FC w meczu, który odbędzie się w Londynie.