Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 15 razy. Drużyna Queens Park Rangers (”Super Hoops”) wygrała aż cztery razy, zremisowała dziewięć, a przegrała tylko dwa. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu to piłkarze Milwall FC (”Lwy”) otworzyli wynik. W szóstej minucie po gwizdku arbitra oznaczającego początek spotkania dającą prowadzenie bramkę dla zawodników gości zdobył Jed Wallace. To już ósme trafienie tego piłkarz w sezonie. Przy zdobyciu bramki pomógł Ryan Woods. Drużyna gospodarzy ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka ”Lwów”, strzelając kolejnego gola. W 39. minucie pokonał bramkarza Mason Bennett. W zdobyciu bramki pomógł Jake Cooper. Po przerwie rozwiązał się worek z bramkami, jednak kibice gospodarzy nie mieli powodów do zadowolenia. W 51. minucie bramkę kontaktową zdobył Charlie Austin. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Asystę przy golu zanotował Geoff Cameron. W 56. minucie kartkę dostał Jordy de Wijs, piłkarz Queens Park Rangers. Dalsze wysiłki podejmowane przez zespół ”Super Hoops” przyniosły efekt bramkowy. W 67. minucie na listę strzelców wpisał się Stefan Johansen. Bramka padła po podaniu Lee Wallace'a. Chwilę później trener ”Super Hoops” postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 70. minucie na plac gry wszedł Sam Field, a murawę opuścił Geoff Cameron. W tej samej minucie Chris Willock zastąpił Iliasa Chaira. A kibice Milwall FC nie mogli już doczekać się wprowadzenia Shauna Williamsa. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy. Murawę musiał opuścić Ben Thompson. W 77. minucie Ryan Woods został zmieniony przez Billy'ego Mitchella, a za Masona Bennetta wszedł na boisko Jón Bodvarsson, co miało wzmocnić zespół ”Lwów”. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Todda Kane'a na Alberta Adomaha oraz Charliego Austina na Macauleya Bonne'a. W ostatnich minutach spotkania na boisku kibice domagali się kolejnych bramek. Na cztery minuty przed zakończeniem spotkania wynik ustalił Jordy de Wijs. Przy strzeleniu gola pomagał Ilias Chair. W 88. minucie sędzia pokazał kartkę Stefanowi Johansenowi z Queens Park Rangers. W 89. minucie Alex Pearce został zmieniony przez Tylera Bureya, a za George'a Evansa wszedł na boisko Tom Bradshaw, co miało wzmocnić jedenastkę Milwall FC. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Lyndona Dykesa na Dominica Balla. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 3-2. Arbiter nie ukarał zawodników Milwall FC żadną kartką, natomiast piłkarzom gospodarzy przyznał dwie żółte. Obie drużyny wymieniły po pięciu graczy w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół Milwall FC rozegra kolejny mecz u siebie. Jego rywalem będzie Middlesbrough FC. Tego samego dnia Reading FC będzie gościć jedenastkę Queens Park Rangers.