Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 28 spotkań zespół Birminghamu City (”The Blues”) wygrał 10 razy i zanotował osiem porażek oraz 10 remisów. Na pierwszą bramkę meczu kibice musieli poczekać do trzeciego kwadransa meczu. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Queens Park Rangers (”Super Hoops”) w 34. minucie spotkania, gdy Ilias Chair strzelił pierwszego gola. Asystę zaliczył Moses Odubajo. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Queens Park Rangers. W 54. minucie kartkę dostał Andre Dozzell, piłkarz gospodarzy. W 56. minucie Troy Deeney został zmieniony przez Lukasa Jutkiewicza. W 63. minucie w drużynie Queens Park Rangers doszło do zmiany. Luke Amos wszedł za Andre'a Dozzella. Zespół ”The Blues” ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. W 64. minucie Ilias Chair po raz drugi strzelił gola zmieniając wynik na 2-0. Asystę przy golu zanotował Lyndon Dykes. Kibice Birminghamu City nie mogli już doczekać się wprowadzenia Chukwuemekę Aneke'a. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Scott Hogan. W 71. minucie Marc Roberts został zmieniony przez Rileya McGreego, co miało wzmocnić drużynę Birminghamu City. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Charliego Austina na Andre'a Graya oraz Lyndona Dykesa na Alberta Adomaha. W 86. minucie kartkę dostał Ivan Šunjić z Birminghamu City. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 2-0. Zawodnicy obu drużyn obejrzeli po jednej żółtej kartce. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę jedenastka ”The Blues” rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie Nottingham Forest. Tego samego dnia Preston North End FC zagra z jedenastką ”Super Hoops” na jej terenie.