Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą sześć razy. Drużyna Crawley Town wygrała dwa razy, zremisowała trzy, a przegrała tylko raz. Od pierwszych minut zespół Crawley Town zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony jedenastki Walsall FC (”The Saddlers”) była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Po nieciekawym początku meczu to piłkarze Crawley Town otworzyli wynik. W 21. minucie na listę strzelców wpisał się Filipe Morais. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Ashley Nadesan. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Crawley Town. Drużyna Walsall FC ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka gości, strzelając kolejnego gola. W 48. minucie wynik na 0-2 podwyższył Tom Dallison. Przy zdobyciu bramki asystował Ashley Nathaniel-George. W 53. minucie Alfie Bates zastąpił Jamesa Hardego. W tej samej minucie boisko opuścili piłkarze Walsall FC: Wes McDonald, Caolan Lavery, a na ich miejsce weszli Zak Jules, Josh Gordon. W 54. minucie bramkę kontaktową zdobył z rzutu karnego Caolan Lavery. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Crawley Town w 56. minucie spotkania, gdy Ashley Nadesan strzelił trzeciego gola. Bramka padła po podaniu Josha Doherty'ego. W końcu rozwiązał się worek z bramkami, jednak kibice gospodarzy nie mieli powodów do zadowolenia. Na 19 minut przed zakończeniem drugiej połowy Caolan Lavery po raz drugi zdobył bramkę zmieniając wynik na 2-3. Asystę przy bramce zanotował Cameron Norman. Jedyną kartkę w meczu sędzia pokazał Tomowi Dallisonowi z drużyny gości. Była to 76. minuta spotkania. W 81. minucie w zespole Crawley Town doszło do zmiany. Tarryn Allarakhia wszedł za Ashleya Nathaniela-George'a. Jedenastce Walsall FC zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem zespołu Crawley Town. Arbiter nie ukarał ”The Saddlers” żadną kartką, natomiast piłkarzom gości przyznał jedną żółtą. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie.