Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na dziewięć pojedynków drużyna Reading FC (”The Royals”) wygrała trzy razy, ale więcej przegrywała, bo cztery razy. Dwa mecze zakończyły się remisem. Od pierwszych minut jedenastka Colchesteru Utd zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony drużyny ”The Royals” była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Trzeba było trochę poczekać, aby Jevani Brown wywołał eksplozję radości wśród kibiców Colchesteru Utd, zdobywając bramkę w 37. minucie pojedynku. Asystę zanotował Cohen Bramall. Piłkarze gospodarzy nie zrazili się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki niedługo przyniosły efekt. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry na listę strzelców wpisał się Lucas João. Przy zdobyciu bramki pomógł Felipe Araruna. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Na drugą połowę jedenastka Reading FC wyszła w zmienionym składzie, za Marca McNulty'ego wszedł Andrew Rinomhota. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Reading FC w 56. minucie spotkania, gdy Lucas João strzelił drugiego gola. Trener ”The Royals” postanowił bronić wyniku. W 67. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Sama Baldocka wszedł Omar Richards, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce gospodarzy utrzymać prowadzenie. Mimo postawienia na obronę jedenastce gospodarzy udało się strzelić gola i wygrać. W 71. minucie Noah Chilvers został zastąpiony przez Courtneya Seniora. Zespół Colchesteru Utd ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. W 75. minucie Lucas João hat-tricka ustrzelił zmieniając wynik na 3-1. Bramka padła po podaniu Michaela Morrisona. Na osiem minut przed zakończeniem starcia w jedenastce Reading FC doszło do zmiany. Nahum Melvin-Lambert wszedł za Lucasa João. Po chwili trener Colchesteru Utd postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 88. minucie zastąpił zmęczonego Bena Stevensona. Na boisko wszedł Marley Miranda, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 3-1. Zespół Reading FC w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wymieniła dwóch zawodników.