Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 16 razy. Zespół Queens Park Rangers (”Super Hoops”) wygrał aż osiem razy, zremisował sześć, a przegrał tylko dwa. Od pierwszych minut jedenastka Portsmouth FC (”Pompey”) zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony zespołu Queens Park Rangers była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Jedyną kartkę w pierwszej połowie obejrzał Ryan Manning z drużyny gospodarzy. Była to 40. minuta starcia. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 60. minucie Bright Osayi-Samuel został zmieniony przez Eberechiego Eze'a. Trener ”Super Hoops” postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika Iliasa Chaira i na pole gry wprowadził napastnika Nahkiego Wellsa, który w bieżącym sezonie ma na koncie już jedną bramkę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespoły wciąż miały problemy ze skutecznością. W tej samej minucie Gareth Evans został zmieniony przez Andy'ego Cannona, co miało wzmocnić drużynę ”Pompey”. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Marca Pugha na Dominica Balla w 75. minucie. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Queens Park Rangers: Nahkiemu Wellsowi w 64. i Liamowi Kelly'emu w 77. minucie. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Portsmouth FC w 77. minucie spotkania, gdy John Marquis zdobył z karnego pierwszą bramkę. Jedenastka ”Super Hoops” ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała drużyna gości, strzelając kolejnego gola. Na dziewięć minut przed zakończeniem meczu na listę strzelców wpisał się Marcus Harness. Sytuację bramkową stworzył Ross McCrorie. W doliczonej czwartej minucie pojedynku sędzia ukarał kartką Andy'ego Cannona, piłkarza gości. W tej samej minucie trener ”Pompey” postanowił bronić wyniku i postawił na defensywę. Za pomocnika Bena Close'a wszedł Anton Walkes, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi gości utrzymać prowadzenie. W doliczonej piątej minucie starcia kartkę dostał Todd Kane z Queens Park Rangers. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 0-2. Zawodnicy gospodarzy otrzymali w meczu cztery żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy jedną. Drużyna Queens Park Rangers w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wymienił dwóch zawodników.