Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 66 pojedynków drużyna Nottinghamu Forest (”Forest”) wygrała 24 razy i zanotowała 22 porażki oraz 20 remisów. Od pierwszych minut jedenastka Derby County (”Barany”) zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony drużyny Nottinghamu Forest była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Nottinghamu Forest w 25. minucie spotkania, gdy Albert Adomah strzelił pierwszego gola. Sytuację bramkową stworzył Rafa Mir. W 28. minucie arbiter ukarał kartką Lee Buchanana, piłkarza ”Barany”. Drużyna gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka Nottinghamu Forest, zdobywając kolejną bramkę. Na 10 minut przed zakończeniem pierwszej połowy na listę strzelców wpisał się Joe Lolley. Przy strzeleniu gola pomagał Albert Adomah. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. W 49. minucie sędzia wręczył kartkę Jamiemu Patersonowi z zespołu gości. W 57. minucie Brennan Johnson został zastąpiony przez João Carvalha. W 58. minucie Louie Sibley został zmieniony przez Jacka Marriotta, a za Morgana Whittakera wszedł na boisko Jayden Mitchell-Lawson, co miało wzmocnić drużynę Derby County. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Joe Lolleya na Tiaga Silvę. Na 11 minut przed zakończeniem pojedynku kartkę obejrzał Graeme Shinnie z ”Barany”. Trzeba było trochę poczekać, aby João Carvalho wywołał eksplozję radości wśród kibiców Nottinghamu Forest, strzelając kolejnego gola w 79. minucie spotkania. Trenerzy obu zespołów postanowili odświeżyć składy w 83. minucie, w zespole Nottinghamu Forest za Joe Worralla wszedł Chema, a w jedenastce Derby County Graeme Shinnie zmienił Maksa Birda. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 3-0. Sędzia nie ukarał zawodników Nottinghamu Forest żadną kartką, natomiast piłkarzom gości przyznał trzy żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie.